Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
POPOŁUDNIE PLUS RADOM
Sylwia Pysiak
Patron dnia: św. Gelazy I, papież
Dziś jest: Czwartek, 21 listopada 2024

Wydarzenia

Zwykły człowiek - niezwykła osobowość... Radom pożegnał dr. Grzegorza Stolarka

sobota, 07 marca 2020 19:15 / Autor: Weronika Chochoł
Zwykły człowiek - niezwykła osobowość... Radom pożegnał dr. Grzegorza Stolarka
fot. Weronika Chochoł/Radio Plus Radom
Weronika Chochoł

- Czasem tak żyjemy, jakby śmierci nie było, jakby życie na ziemi było tylko jedno... Zapominając o wieczności. Śmierć śp. Grzegorza ma nam przypominać, że nie znamy dnia, ani godziny - mówił ks. Grzegorz Opiela podczas Mszy św. pogrzebowej dr. Grzegorza Stolarka - ordynatora oddziału obserwacyjno-zakaźnego radomskiego szpitala. Dr Stolarek zmarł nagle w środę, 4 marca. 

Dr n. med. Grzegorz Stolarek urodził się w Radomiu. W 1992 roku ukończył studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej uzyskując tytuł lekarza. Pracował w Wojewódzkiej Stacji Krwiodawstwa w Radomiu, w której pełnił obowiązki Kierownika Działu Ekspozycji Krwi. Z oddziałem obserwacyjno-zakaźnym Radomskiego Szpitala Specjalistycznego związany był od 1998 roku. W 2004 roku powierzona mu została opieka nad realizacją programu terapeutycznego obejmującego leczenie przewlekłego zapalenia wątroby typu B i C. Z okazji 50-lecia istnienia Radomskiego Szpitala Specjalistycznego za długoletnią pracę na stanowisku Ordynatora, Kierownika Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego, jedynego w regionie radomskim dr Grzegorz Stolarek został uhonorowany Dyplomem Marszałka Mazowsza. Był zaangażowanym propagatorem profilaktyki w zakresie chorób zakaźnych wśród mieszkańców Radomia.

Podczas Mszy św. pogrzebowej w parafii św. Łukasza na radomskim Michałowie śp. dr Stolarek wspominany był jako dobry specjalista, ale również jako dobry, otwarty i uśmiechnięty człowiek. Nie dziwi zatem, że w ostatniej drodze towarzyszyło mu tak wiele osób - przedstawiciele władz miasta, radomskiej służby zdrowia, rodzina, przyjaciele, współpracownicy, studenci, sąsiedzi, a także wdzięczni za pomoc pacjenci.

- Każda śmierć jest dla nas lekcją i zadaniem. Pytanie, czy my będziemy chcieli ją odrobić... Bo niespełna 54 lata życia śp. Grzegorza to bardzo mało. I my czasem tak żyjemy, jakby śmierci nie było, jakby życie na ziemi było tylko jedno... Zapominając o wieczności... - mówił w homilii ks. Grzegorz Opiela - wikariusz w parafii św. Łukasza w Radomiu, dodając: - Pan Bóg jest niczym rzeźbiarz, który dłutem uderza w człowieka, by nadać mu odpowiedni kształt. Te uderzenia bolą, ale one zbliżają nas do Boga i do drugiego człowieka: 

Ks. Opiela zachęcał również, by - mimo bólu i cierpienia spowodowanych odejściem bliskiej osoby - spojrzeć na śmierć z perspektywy człowieka wierzącego. - Być może już dziś będziemy mieli orędownika w naszych sprawach u Boga: 

- Był opiekuńczy, troskliwy i dlatego zasługiwał na najwyższe uznanie, a u pacjentów na wdzięczność i szacunek Obecność tak wielu osób to wyraz zasług, jakie poniósł Grzegorz jako lekarz, jako kierownik,jako nauczyciel, jako działacz społeczny. Po pracy zawodowej azyl znajdował w domowym zaciszu, wtedy najchętniej zasiadał do dobrej książki. Czytał głównie o Bałkanach. Często wyjeżdżał z rodziną - do Grecji, Macedonii, Kosowa, Rumunii. Gdy nie wyjeżdżał lubił pracować w ogródku. Będąc zwykłym człowiekiem był jednocześnie niezwykłą osobowością. Dziś żegnamy kolegę, z którym wspólna praca była przyjemnością, była zaszczytem - mówił podczas Mszy św. dr Mieczysław Szatanek - kierownik oddziału ginekologiczno-położniczego Radomskiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu, przewodniczący radomskiej delegatury Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie: 

- Grzesiu, bardzo ci dziękujemy za te wspólne lata i wspólną pracę. Za fachowość, rzetelność,opiekę i przyjaźń i za to, że służyłem pomocą i radą w naszym życiu nie tylko zawodowym, ale i prywatnym. Nigdy nie zapomnimy tego czasu, będzie nam ciebie brakowało - żegnała dr. Stolarka dr Marzena Wiosna-Michałek nie kryjąc wzruszenia.  

Doktora Grzegorza Stolarka żegnały również osoby związane z nim zawodowo i prywatnie. Dr Stolarek został pośmiertnie uhonorowany Medalem Prezydenta Miasta Radomia. Urna z prochami śp. Grzegorza Stolarka spoczęła na cmentarzu na radomskim Firleju.