RADOM
Nie potrzebujesz PILNEJ pomocy? Nie wzywaj pogotowia!
Radomscy lekarze i ratownicy medyczni apelują o rozważne wzywanie karetek.
Od kilku dni (prawie) wszystko kręci się wokół koronawirusa. Media informują o kolejnych potwierdzonych przypadkach, zgonach, sytuacjach szpitali i ich pracowników. Również na zwiększonych obrotach jest personel szpitali. Jednak trzeba pamiętać, że nie tylko COVID-19 znajduje się na liście schorzeń. - Warto pamiętać, że lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni walczą nie tylko z koronawirusem, ale niosą też pomoc innym chorym. Ratują pacjentów z zawałami, udarami czy ostrymi bólami brzucha - mówi Elżbieta Cieślak i apeluje o rozsądne podejście i niewzywanie pogotowia wtedy, kiedy nie istnieje realne zagrożenie życia:
Skorzystać można z teleporad wprowadzonych przez szpitale, ale również przychodnie. Jeśli stan nie zagraża życiu można skontaktować się ze swoim ośrodkiem zdrowia czy poradniami szpitalnymi i uzyskać poradę zdrowotną. Również recepty wystawiane są w formie elektronicznej, a żeby je zrealizować potrzebny jest kod recepty (uzyskany od osoby, która wypisuje receptę) oraz PESEL pacjenta.
Jednocześnie służby w dalszym ciągu apelują o szczerość w kontaktach z ratownikami medycznymi czy funkcjonariuszami policji, w ramach ogólnopolskiej akcji zainicjowanej przez Starostę Radomskiego we współpracy z mazowiecką policją i radomską strażą pożarną #NieKłamRatownikom. Czym może skutkować zatajenie informacji np o niepokojących objawach czy kontakcie z osobą zarażoną bądź potencjalnie zarażoną? Wyjaśnia Marcin Genca - rzecznik starosty radomskiego:
Sytuacja kryzysowa to test z solidarności i odpowiedzialności dla nas wszystkich! Postarajmy się zdać go "na szóstkę".