Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

RADOM

Pandemia zmienia rynek pracy

czwartek, 07 maj 2020 13:55 / Autor: Magdalena Gliszczyńska
Pandemia zmienia rynek pracy
fot. pixabay/Shutterbug75
Magdalena Gliszczyńska

Pielęgniarki i lekarze, a także kurierzy - to zawody najbardziej poszukiwane w czasie pandemii. Pracownicy branży gastronomicznej, turystycznej, eventowej oraz usług i handlu - moga stracić zatrudnienie.

Koronawirus na pewno przekłada się na nasze życie zawodowe. W czasach pandemii koronawirusa rynek pracy mocno się zmienia. Wiele osób dostało wypowiedzenia, mniejsze etaty czy niższe wynagrodzenia. Ale są też dobre informacje dla poszukujących zatrudnienia i chcących zmienić pracę. Jakie zawody są teraz na topie?

- Szeregi bezrobotnych zasilają szczególnie pracownicy branży gastronomiczmnej, turystycznej, transportowej, iventowej oraz usług i handlu. Jednak są też zawody usilnie poszukiwane w czasie pandemii i sporo z nich nie wymaga specjalnych kwalifikacji. Najbardziej poszukiwane zawody to pielęgniarki i lekarze, magazynierzy, pracownicy pracujący przy pakowaniu, pracownicy budowlani, produkcyjni, w branży farmaceutycznej i kosmetycznej, pracownicy sklepów, kurierzy, kierowcy, opiekunowie osób starszych, pracujący zdalnie korepetytorzy oraz opiekunowie dzieci, informatycy, pracownicy usług finansowych, psycholodzy, pracownicy sezonowi, szczególnie w rolnictwie. W tych branżach można próbować swoich sił - wylicza Emil Młuciński z Instytutu Interwencji Gospodarczych Biznes Center Club.

Obecnie stopa bezrobocia wynosi 5,7% procent . Jest ona większa niż rok temu. W kwietniu 58 tysięcy osób zarejestrowało się jako bezrobotni w urzędach w całej Polsce. Obecnie zarejestrowanych jest 960 tys. bezrobotnych. - Na realny wpłych koronawirusa na rynek pracy jeszcze musimy poczekać - mówi Katarzyna Lorenc ekspertka Biznes Center Club do Spraw Rynku Pracy. - Wielu pracowdawców ogranicza zakres godzin pracy, tak żeby nie zwalniać pracowników, nie ograniczać zespołu i czekać na powrót do normalności, czekając na to co będzie się działo na rynku pracy lub czekając na pomoc państwa. Jednak w maju i w czerwcu będzie szczególnie widać, ile wypowiedzeń rzeczywiście było w tych miesiącach - podkreśla Katarzyna Lorenc.

Według niektórych espertów na koniec roku 2020 liczba bezrobotnych może osiągnąć liczbę dwucyfrową. Druga fala kryzysu może pojawić się w lutym przyszłego roku, dlatego dla wielu osób przebranżowienie się może być jedynym wyjściem z trudnej sytuacji.