RADOM
Epidemia koronawirusa nie odcisnęła piętna na systemie odpadów komunalnych
Co więcej, władze miejskie nie planują podwyżek cen za śmieci, choć w systemie brakuje ok. 15 mln złotych.
Waldemar Kordziński, prezes miejskiej spółki Radkom poinformował, że stan finansów w pierwszym kwartale tego roku nie odbiega od danych w analogicznym okresie ubiegłego roku. - Kwestia obrotów, czy przychodów jest porównywalna z ubiegłym rokiem. Nie było mowy o żadnych zwolnieniach. Obecna sytuacja jest stabilna i z nadzieją patrzymy w przyszłość. Najwięcej pracy z organizacją pracy mieliśmy na przełomie marca i kwietnia. W systemie naszej pracy nauczyliśmy się żyć z koronawirusem. Skróciliśmy czas pracy. Pierwsza zmiana kończy godzinę wcześniej, by przeprowadzić dezynfekcję pomieszczeń. Można powiedzieć, że część osób odrabia czas pracy w sobotę, co wiąże ze zwiększeniem kosztów przy nadgodzinach – powiedział prezes Waldemar Kordziński:
Jerzy Zawodnik, wiceprezydent miasta dodaje, że władze miejskie nie planują podwyżek cen za śmieci, choć w systemie brakuje ok. 15 mln złotych. - Będziemy musli znaleźć dodatkowe środki. To będzie ciężki rok. Te pieniądze będziemy musieli szukać w inwestycjach, czy w wydatkach bieżących – powiedział Jerzy Zawodnik.
- Ponadto jesteśmy w okresie walki z koronawirusem, dlatego trudno wymagać od ludzi, by ponosili dodatkowe opłaty. Dzisiaj trzeba zacisnąć pasa i szukać tych środków w budżecie miasta – dodaje wiceprezydent Zawodnik.