Jak informuje dyżurny Straży Pozarnej w Radomiu obecnie najtrudniejsza sytuacja jest na ulicy Kieszkowskiej, Białobrzeskiej, Ornej w Radomiu, zalane posesje są także w Trablicach - tam strażacy wypompowują wodę. Wczoraj wieczorem znowu nawiedziła nas burza z silnym wiatrem, ulewą i piorunami. Najgorzej było w Iłży - tam strażacy interweniowali kilka razy do podtopionych czy zalanych mieszkań. Na ulicy Wołyniaków co najmniej kilka posesji zostało zalanych wodą. Z kolei w Budkach Skaryszewskich na drogę przewróciło się drzewo, strażacy usuwali przeszkodę, na szczęście nikomu nic się nie stało, ale przez pewien czas zablokowany był przejazd drogą numer 9 z Radomia do Ostrowca Świętokrzyskiego. W Maziarzach Nowych pod Iłżą drzewo spadło nad dach budynku uszkadzając konstrukcję dachu. Nocne opady deszczu dały się też we znaki radomskim pielgrzymom, szczególnie tym, którzy korzystają z namiotów. Mimo tego, jak na razie harmonogram pielgrzymki nie ulega zmianie - co potwierdza dyrektor pielgrzymki ks. Mirosław Kszczot. - W nocy mieliśmy deszcz, ale pamiętajmy że pielgrzymka ma charakter pokutny, tym bardziej że ten deszcz nie jest dla nas aż tak uciążliwy, ale oczywiście mamy nadzieję, że będziemy mogli pielgrzymować przy lepszej pogodzie - mówi ks. Kszczot. Dziś pielgrzymi mają do pokonania około 30 kilometrów. I kolumna zmierza do Stąporkowa, II kolumna w okolice Końskich, a grupa starachowicka do miejscowości Mniów. Synoptycy otrzegają przed opadami deszczu, które mogą powodować podtopienia.