RADOM
Pierwsze interwencje straży miejskiej. Za brak maseczki grozi mandat 500 zł
Straż Miejska w Radomiu rozpoczęła kontrole noszenia maseczek w autobusach. Za naruszenie przepisów sanitarnych grozi mandat w wysokości nawet 500 zł.
Straż Miejska w Radomiu od dziś rozpoczęła kontrole, czy pasażerowie autobusów stosują się do przepisów sanitarnych i noszą maseczki. Pierwsze patrole są już na ulicach.
- Mamy kilka osób wylegitymowanych i pouczonych, że w środkach komunikacji nie posiadali żadnych maseczek lub przyłbic. Osoby te założyły maseczki na zwróconą uwagę, więc nie było konsekwencji mandatowych. Jeden pan miał problemy, funkcjonariusze wytłumaczyli sytuację. Owszem, mogą być schorzenia, które nie pozwalają nam na noszenie maseczek, ale przypominam, że jeśli nie możemy nosić maseczki, to możemy nosić przyłbicę - mówi Grzegorz Sambor, zastępca komendanta radomskiej straży miejskiej.
Komendant Sambor mówi, że ludzie ze zrozumieniem podchodzą do kontroli.
- Myślę, że to będzie mobilizować naszych mieszkańców - mówi komendant.
Kontrole noszenia maseczek w autobusach są efektem zauważalnego rozluźnienia w społeczeństwie.
- Chcemy przypominać, żeby mieszkańcy korzystali z zabezpieczeń - mówi Grzegorz Sambor.
Brak maseczek najczęśniej można zauważyć u ludzi młodych i seniorów.
Kontrole maseczek prowadzą także policjanci. Sprawdzają oni sklepy wielkopowierzchniowe i galerie handlowe.
Za brak maseczki grozi mandat w wysokości 500 zł. W przypadku skierowania sprawy do sądu koszty mogą wzrosnąć nawet do pięciu tysięcy złotych.