RADOM
Jak dostać 3 tysiące złotych mandatu? Odpowiedź zna kierowca ciężarówki
Jechał po Radomiu niesprawną ciężarówką i bez uprawnień. Efekt? Prawie 3 tysiące zł mandatu.
Funkcjonariusze Mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali na ul. Szklanej w Radomiu ciężarówkę. Kierowca wjechał w miejsce, gdzie obowiązuje zakaz ruchu pojazdów o masie powyżej 8 ton.
Po chwili okazało się, że kierujący nie ma ważnego prawa jazdy kategorii C+E, orzeczenia lekarskiego, badań psychologicznych oraz szkolenia okresowego. Nie rejestrował również swoich aktywności na wykresówce.
Inspekcja zbadała także stan techniczny ciężarówki, który pozostawiał wiele do życzenia.
- Ciągnik siodłowy nie miał ważnych badań technicznych oraz posiadał opony o różnej rzeźbie bieżnika na osi napędowej. Tachograf zainstalowany w pojeździe nie został w terminie sprawdzony przez uprawnionego serwisanta. W naczepie znacznie uszkodzona była jedna z opon. Uszkodzone były również dwie poduszki powietrzne, czy jeden z elementów układu pneumatycznego zawieszenia - wylicza Mazowiecka Inspekcja Transportu Drogowego.
"Krokodyle" nie byli łaskawi i zatrzymali dowody rejestracyjne ciągnika i naczepy. Kierowca dostał mandat w wysokości 2 tysięcy 900 zł i otrzymał zakaz dalszej jazdy. Wobec przewoźnika wszczęte zostało postępowanie administracyjne.