Dwie alpaki - Dino i Diego przyjechały z Rancza Emocji. Marzena Wojciechowska, wicedyrektor szkoły tłumaczy, że placówka przynajmniej jeden piątek w miesiącu poświęca na różnego rodzaju projekty.

- Dzisiaj mamy projekt przyrodniczy i terapeutyczny w jednym. Po spotkaniu z alpakami odbyły się zajęcia przyrodnicze, łączone z językiem angielskim i pracą w grupie. To emocje, nauka i współpraca - powiedziała wicedyrektor.

Beata Opałka jest wychowawcą klasy pierwszej i oddziału przedszkolnego. Jej podopieczni bardzo żywiołowo reagowali na alpaki.

- Już bardzo długo czekały i były pozytywnie nastawione. Radość była przeogromna, jak zobaczyły zwierzaczki - mówi.

Beata Książka, pedagog szkolny zaobserwowała, że dzieci bardzo pozytywnie przeżywały styczność ze zwierzętami.

- Alpakoterapia to jedna z dziedzin zooterapii. Dzięki niej rozwijamy sferę emocjonalną, społeczną, dzieci uczą się różnych zasad. Te zajęcia są zgodne z naszym programem profilaktycznym - powiedziała.

Magdalena Starzyńska podkreśla, że poprzez alpakoterapię szkoła dba o rozwój strefy poznawczej i emocjonalnej uczniów.

Dzieci mogły pogłaskać, przytulać, a nawet nakarmić alpaki. Uczniowie entuzjastyczne przyjęły pojawienie się zwierząt na placu szkolnym.