RADOM
Zmiana nazw ulicy i dwóch rond w Radomiu. "Nie" dla Andrzeja Wajdy
Radni zgodzili się nadać imię dwóm rondom w Radomiu i zmienić nazwę ulicy Dzikiej na ojca Huberta Czumy. Nie przegłosowali natomiast nadania imienia Andrzeja Wajdy odcinka trasy N-S.
Radomscy radni w czasie sesji głosowali najpierw nad projektem uchwały w sprawie nadania nazwy odcinka trasy N-S między rondem Mikołajczyka (ul. Beliny-Prażmowskiego) i ulicą Szklaną. Propozycją władz miasta było nadanie imienia Andrzeja Wajdy. W toku dyskusji, radni Prawa i Sprawiedliwości skłaniali się jednak, żeby patronem ulicy był Jan Olszewski.
Projekt uchwały został ostatecznie odrzucony, co przy okazji kolejnej propozycji ostro skomentował radny Robert Utkowski.
- Ja proponuję, żebyśmy tutaj także zastanowili się, bo może i to rondo należałoby nazwać rondem pana Olszewskiego i w ogóle pomyśleć, żeby jeszcze kilkanaście innych skwerów, placów i innych ulic nazwać imieniem pana Olszewskiego. Dlaczego nie jesteście w stanie rozsądnie rozmawiać o mieście i potrafią państwo jedynie blokować lub zmieniać nazwy ulic. Nie potrafię tego zrozumieć – powiedział radny Utkowski.
Radomscy radni zgodzili się natomiast na nadanie imienia dla dwóch rond. Jedno, u zbiegu ulic Szklanej i Żeromskiego, nosi nazwę dr Krystyny Zapały, a drugie, łączące ulice Wierzbicką i Anny Walentynowicz – Antoniego Jacka Jerza.
Zmieniono także nazwę ulicy Dzikiej. Radni zgodzili się na przemianowanie odcinka między ulicami Tybla i Malczewskiego na ojca Huberta Czumy.