Po Mroczkowie, Odrzywole, Brzezinach i Gielniowie maraton MTB zawitał w końcu do Opoczna. - Przygotowaliśmy ciekawą i dosyć trudną trasę, która po nocnych opadach deszczu stała się nawet bardzo trudna - przyznaje Mariusz Sarwiński, szef Opoczno Sport Team, stowarzyszenia, które przygotowało cykl rowerowych imprez. I rzeczywiście kolarze zmagali się na trasie przede wszystkim z błotem i kałużami. O wywrotkę w takich warunkach nie było trudno. - Im więcej błota, tym lepiej. Po przejechaniu takiej trasy czuję, że żyje - mówi Marcin Wrzesień z Rawy Mazowieckiej, który stara się nie opuszczać rowerowych imprez organizowanych przez Opoczno Sport Team.
Start i meta wyścigu wyznaczone zostały przy opoczyńskim domu kultury. Tu również na specjalnych, dużo krótszych trasach, rywalizowali najmłodsi.
Ogólnie w imprezie wzięło udział blisko 250 zawodników. - To pokazuje, że zainteresowanie tego typu imprezami jest duże - mówi burmistrz Opoczna Jan Wieruszewski, który wsparł organizację maratonu. - A takie imprezy to przecież doskonała promocja zdrowego stylu życia - dodaje.
Wyniki rywalizacji dostępne są na stronie http://www.mtbopoczno.pl/