Od 5 grudnia kierowcy będą zwolnieni z obowiązku posiadania przy sobie prawa jazdy. W przypadku kontroli policjanci znajdą dane w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.

- Uprawnienia policjanci będą sprawdzali w systemie CEP, gdzie znajdą informacje o kierowcy, historii pojazdu, wszystkie dane techniczne wraz z polisami. Cały czas jest też dostępna mObywatel, gdzie każdy kierowca może sobie udostępnić dokumenty prawa jazdy, dowodu osobistego, dowodu rejestracyjnego, czy polisy. Podczas kontroli nie trzeba posiadać - mówi mł. asp. Marcin Sawicki z mazowieckiej drogówki.

Zatrzymany kierowca będzie musiał podać tylko imię i nazwisko lub numer PESEL.

- Po imieniu i nazwisku czy numerze PESEL, policjant ma informację zwrotną wraz ze zdjęciem osoby. To tak, jakby policjant trzymał w dłoni dokument tożsamości, więc nie mam niepewności, że nie mamy do czynienia z osobą, którą zatrzymaliśmy. To też ułatwienie dla policjantów - zwłaszcza w dobie epidemii. Policjant nie będzie musiał brać do ręki dokumentów i narażać siebie czy kierowców na sytuacje zakażeniowe - tłumaczy Marcin Sawicki.

Policja zachęca do zainstalowania aplikacji mObywatel, gdzie może znaleźć się odzwierciedlenie naszego dowodu osobistego, prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego czy ubezpieczenia OC. Przez aplikacje będziemy mogli sprawdzić też liczbę punktów karnych.