– To ma być wędka dla biednych, a nie rozdawnictwo – mówi prezes fundacji "Droga Życia" Zbigniew Ciesielski. Towar z krótkim terminem przydatności do spożycia oraz chemia domowa i odzież będą oferowane w cenach niższych co najmniej o połowę.

– Towar, który znajdzie się na sklepowych półkach, zawsze będzie oczywiście z datą przydatności. Ale im bardziej będzie się ona kończyła, tym towar będzie tańszy. Tak, by nic się nie zmarnowało w naszym sklepie. Wszystko będziemy wykorzystywali – dodaje prezes.

Sklep ma być miejscem, w którym niskie ceny utrzymywane będą z myślą o biedniejszych mieszkańcach Radomia:

Klientami sklepu będą osoby, które mają najniższe dochody. Wskazane przez pracowników socjalnych Miejskich i Gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej wyposażone zostaną w imienne karty, najprawdopodobniej ze zdjęciem, tak aby uniknąć sytuacji, gdyby ktoś chciał ją odsprzedać. - Chodzi o ty, aby towary trafiły rzeczywiscie do osób potrzebujących - tłumaczy Zbigniew Ciesielski:

Pomysłowi uruchomienia sklepu socjalnego kibicują też władze Radomia. Powstanie sklepu, to jedno z działań władz miasta w zakresie polityki społecznej i znaczącej roli organizacji pozarządowych - mówi wiceprezydent Jerzy Zawodnik:

W Radomiu sklep będzie prowadzony przez fundację "Droga Życia" przy współudziale fundacji "Wolne Miejsce". Sklep będzie się miescił w lokalu przy ul. Warzywnej 23b:

Pomysł uruchomienia sieci sklepów socjalnych w Polsce fundacja przywiozła z Wiednia. To tam z powodzeniem od kilku lat funkcjonuje już 16 takich placówek handlowych - mówi współtwórca pomysłu Mikołaj Rykowski:

Poza sklepem socjalnym w lokalu zostanie uruchomiony także punkt kawiarniany - dodaje:

Sklep socjalny to innowacyjne rozwiązanie, którego głównym celem jest wyjście naprzeciw osobom, które z różnych przyczyn znalazły się w trudnej sytuacji życiowej.