RADOM
Polała się żołnierska krew! 6 MBOT opanowała radomskie „Krwiodawstwo”
Kolejne litry krwi zasiliły zapasy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu. Żołnierze i pracownicy 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej w ramach projektu „Krwiobieg Terytorialsa 2021” po raz kolejny zorganizowali szturm na radomską RCKiK.
Od chwili powstania 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej żołnierze-ochotnicy oraz pracownicy 6 MBOT oddali ponad 1 000 litrów krwi. Tylko od początku pandemii społeczność „6 Mazowieckiej” oddała ponad 240 litrów tego drogocennego leku.
W styczniu ruszyła kolejna edycja długofalowego projektu „Krwiobieg Terytorialsa 2021”, którego celem jest ratowanie życia i zdrowia Polaków poprzez aktywne zaangażowanie w ideę krwiodawstwa, a także promocję tej szczytnej inicjatywy poza szeregami WOT. Żołnierze z 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej aktywnie zaangażowali się w ten projekt. Dziś w radomskiej stacji odbyła się druga w tym roku akcja honorowego krwiodawstwa. Stawiło się 80 żołnierzy z batalionów z Radomia, Grójca, Płocka i Pomiechówka. W sumie udało się zebrać ok. 36 litrów krwi.
Po raz kolejny na apel Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa odpowiedział szer. Robert Mosiołek – żołnierz 62 batalionu lekkiej piechoty w Radomiu. – W tak trudnym czasie pandemii, kiedy los mówi „sprawdzam”, najlepiej wypełniamy słowa przysięgi wojskowej „w potrzebie krwi własnej, ani życia nie szczędzić”. Cóż możemy dać cenniejszego niż krew – pyta ochotnik, zachęcając jednocześnie do wstąpienia w szeregi 6. MBOT i wspólnego oddawania krwi, bo jak zauważa „tego leku nigdy za wiele”:
Termin organizowanej zbiórki nie jest przypadkowy. Odbyła się ona w przededniu obchodzonego 14 lutego święta Armii Krajowej oraz Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. – W związku z tym, że w dobie pandemii nie organizujemy dużych uroczystości, to dziś spotykamy się w stacji krwiodawstwa. To jest swego rodzaju uroczystość, nasze upamiętnienie bohaterów i ważnych dla naszego kraju rocznic – mówi płk Witold Bubak – dowódca 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej:
- Honorowi dawcy krwi stanowią wzór godny naśladowania. Ilekroć oddają krew, dają drugiej osobie najcenniejszy lek, którego nie da się wyprodukować ani pozyskać w inny sposób niż oddając część siebie. Nasi żołnierze traktują krwiodawstwo jako swój obowiązek wobec Ojczyzny i swojej lokalnej społeczności. Dziś po raz kolejny udowodnili, że można na nich polegać – dodaje płk Witold Bubak:
Stacje krwiodawstwa stale borykają się z brakami krwi, jednak czas pandemii jeszcze mocniej ograniczył zapasy RCKiK. – Tego typu akcje po pierwsze pomagają uzupełnić braki krwi w naszych zapasach, ale również promują ideę krwiodawstwa. Ludzie często nie zdają sobie sprawy z tego, że krwi stale brakuje. Niektórzy boją się przychodzić do stacji krwiodawstwa w związku z trwającą pandemią, jednak wszystko odbywa się zgodnie z zachowaniem reżimu sanitarnego. Każdemu, kto wchodzi do stacji mierzymy temperaturę, każdy jest zobowiązany do wypełnienia dodatkowej ankiety. Rozstawione są również pojemniki z płynem do dezynfekcji. Słowem, w stacji jest bezpiecznie i oczywiście zachęcamy wszystkich do brania przykładu z żołnierzy – mówi Krzysztof Matla z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu.
Jak zapewniają terytorialsi, to nie ostatnia zbiórka w tym roku. Warto dodać, że w szeregach 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej znajduje się ponad 700 żołnierzy i pracowników, którzy krew oddają regularnie.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/52874-polala-sie-zolnierska-krew-6-mbot-opanowala-radomskie-krwiodawstwo#sigProGalleria10f2918dd4