RADOM
Wehikuł czasu na placu Corazziego
Były zabytkowe samochody, rowery, autobus i przedmioty użytku codziennego. Na placu Corazziego odbył się piknik "Przystanek PRL".
Przystanek PRL zgromadził wielu radomian. Jedni z nostalgią wspominali dawne czasy, a młodsi z zachwytem zapoznawali się z przedmiotami życia codziennego sprzed kilkudziesięciu lat.
Marcel spróbował swoich sił w pisaniu na maszynie.
- To ciekawe zajęcie, bo zawsze chciałem zostać pisarzem. Trochę inaczej są przestawione literki - powiedział.
Remigiusz Kutyła przyprowadził na plac Corazziego swojego fiata 125p.
- Fiat 125p w eleganckim kolorze kości słoniowej. To najstarszy w Radomiu, bo homologacja tego modelu była w kwietniu, a mój jest z końca września. To prekursor całej reszty modeli produkowanych do 1991 roku - mówi.
Dla pani Heleny piknik to wspomnienie młodych lat, ale też okazja, żeby pokazać niektóre rzeczy młodszemu pokoleniu.
- To taki wehikuł czasu. Przenieśliśmy się kilkadziesiąt lat wstecz. To duża atrakcja szczególnie dla młodego pokolenia. Cieszę się, że radomianie tłumnie przyszli i że przypominamy od Czerwcu '76 - mówi wiceprezydent Mateusz Tyczyński.
Piknik potrwa do 19:00.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/56118-wehikul-czasu-na-placu-corazziego#sigProGalleriab0d656efda