RADOM
79 lat temu niemieccy żołnierze powiesili pracowników Fabryki Broni w Radomiu
14 października 1942 roku hitlerowcy, na oczach całej załogi fabryki oraz mieszkańców Radomia ujętych podczas łapanek, powiesili na terenie zakładu 15 osób, w tym 14 jej pracowników.
Przed pomnikiem upamiętniającym pomordowanych złożone zostały dzisiaj kwiaty oraz zapalono znicze. Zarząd Fabryki Broni oraz pracownicy zgromadzili się przy pomniku przy dawnej siedzibie firmy przy ul. 1905 Roku. Daniel Dorociński, szef zakładowej Solidarności:
W czasie hitlerowskiej okupacji wielu pracowników Fabryki Broni w Radomiu z narażeniem życia, podejmowało opór wobec okupantów włączając się w działalność konspiracyjną. Dostarczali Związkowi Walki Zbrojnej części do broni strzeleckiej produkowanej w fabryce oraz prowadzili działalność sabotażową i wywiadowczą. W odwecie za dywersję w czterech egzekucjach 12, 13, 14 i 15 października 1942 roku w Rożkach, w Radomiu przy szosach kieleckiej i warszawskiej oraz obok głównej hali fabryki, Niemcy stracili ogółem 25 pracowników Fabryki Broni. Maciej Borecki, członek zarządu Fabryki Broni:
W uroczystości uczestniczył Mateusz Tyczyński, wiceprzydent miasta:
14 października 1942 roku hitlerowcy, na oczach całej załogi fabryki oraz mieszkańców Radomia ujętych podczas łapanek, powiesili na terenie zakładu 15 osób, w tym 14 jej pracowników. Publiczna egzekucja miała być przestrogą przed wynoszeniem broni z zakładu. W 1981 r. w miejscu stracenia stanął pomnik upamiętniający pomordowanych, gdzie co roku oddawana jest cześć ich pamięci.