RADOM
Wielkie sprzątanie po zimie
Na ulicach Radomia pojawili się pracownicy służb sprzątających - zbierają śmieci z trawników i zieleńców, zamiatają chodniki i ścieżki rowerowe, przycinają krzewy i drzewa, porządkują rabaty i remontują elementy małej architektury. To znak, że zaczęła się wiosna i sezon letniego oczyszczania miasta, który potrwa do połowy listopada.
Letnie utrzymanie miasta obejmuje oczyszczanie ulic, chodników, dróg dla rowerów, przystanków komunikacji miejskiej, zieleńców oraz opróżnianie koszy ustawionych w pasach drogowych.
Prace trwają też w Starym Ogrodzie, parkach im. Tadeusza Kościuszki czy Malczewskiego na Obozisku oraz skwerze 72. Pułku Piechoty. Pracownicy Zakładu Usług Komunalnych dbają też o ławki i kosze na śmieci. Uszkodzone siedziska zostały naprawione i odmalowane.
Trwa także pozimowe czyszczenie ulic. Głównie z piasku, który pozostał po usuwaniu skutków zimy. Jako pierwsze oczyszczane są ulice w centrum oraz główne ciągi komunikacyjne. Następnie oczyszczarki przejadą do kolejnych części miasta. Po płycie deptaka systematycznie jeździ natomiast maszyna czyszcząca brudne płyty granitowe - mówi rzecznik ZUK Marcin Gutkowski:
W wielu miejscach można zauważyć już wystające z ziemi rośliny, zwłaszcza żółte i fioletowe krokusy. Z każdym dniem kwiatów w mieście będzie coraz więcej. Z początkiem kwietnia wybrana zostanie firma, która zajmie się wiosennymi nasadzeniami.
O pilnowanie porządku dbają też straznicy miejscy, którzy kontrolują porządek na nieruchomościach oraz czystość chodników, dróg i zieleńców. Ich zarządców obligują do uprzątnięcia w zależności od pory roku, śniegu oraz piasku, śmieci czy suchych liści. Funkcjonariusze sprawdzają, czy na podwórkach panuje porządek - mówi zastępca komendanta Straży Miejskiej w Radomiu Grzegorz Sambor:
Niesprzątnięcie swojej posesji może mieć nieprzyjemne konsekwencje w postaci mandatu karnego w wysokości do 500 złotych. Kontroli może spodziewać się każdy właściciel nieruchomości lub działki. Nigdy nie wiadomo, którą działkę skontrolują strażnicy. Dlatego też porządek powinien panować na każdej posesji - przypominają strażnicy.