RADOM
PiS krytykuje Kontrakt Terytorialny dla Radomia
To Kontrakt Terytorialny dla Warszawy- uważają członkowie PiS w Radomiu.
Podczas zwołanej w czwartek, 27 listopada konferencji prasowej członkowie PiS w Radomiu skrytykowali podpisany w poniedziałek Kontrakt Terytorialny. Wczoraj pan Marszałek Adam Struzik przekazał taką informację, że radomianie powinni być zadowoleni z Kontraktu Regionalnego, który został podpisany w Warszawie- mówił senator PiS Wojciech Skurkiewicz. Jestem zażenowany tym co powiedział pan Marszałek. Również pan Marszałek wykazał się dość dużą dozą poczucia humoru jeżeli w Radomiu mamy być zadowoleni z myjni dla pociągów. To na prawdę chyba coś jest nie tak- mówił senator Skurkiewicz. Kontrakt Terytorialny można powiedzieć to jest Kontrakt Terytorialny dla Warszawy. Gros ze środków, z tych 49 mld złotych trafi właśnie do Warszawy, głównie na rozwój infrastruktury- mówił senator Skurkiewicz. W kontrakcie znalazły się inwestycje, które już powinny być realizowane. Miała to być budowa obwodnicy zachodniej imodernizacja DK7 ( Radom- Skarżysko) oraz modernizacja linii kolejowej nr 8 Radom- Warka. Obie inwestycje miały być już zrealizowane do 2012 i 2014 roku. Półtora miliarda złotych, które miały być wykorzystane w Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko do 2015 roku - te pieniądze przepadają, a my mamy być zadowoleni, że ktoś nam obiecuje, iż ta inwstycja zostanie być może zrealizowana do roku 2020- mówił senator Wojciech Skurkiewicz. Radom i Ziemia Radomska są wciąż karani przez koalicję PO i PSL jako ten region niepokorny. Mam nadzieję, że za rok tuż po wyborach parlamentarnych dokonamy gruntownej rewizji Kontraktu Terytorialnego, by Radom i Ziemia Radomska otrzymały to na co zasługują- dodał senator PiS Wojciech Skurkiewicz.
Radny PiS Jakub Kowalski przypomniał, że 4 listopada na stronach Ministerstwa Infrastruktury został opublikowany program modernizacji dróg krajowych na lata 2014- 20. Nie ma w nim modernizacji drogi krajowej S-12 Radom- Piotrków i dalej na wschód. Wcześniej była ona na liście rezerwowej. Tej drogi nie ma w ogóle, a to jest jedna z obietnic, którą Radomiowi i Ziemi Radomskiej składała PO- mówił radny Kowalski. W ostatnich tygodniach niestety na własnej skórze możemy się przekonać, ile są warte obietnice Platformy- mówił podczas spotkania z dziennikarzami radny Jakub Kowalski.
Dariusz Wójcik mówił z kolei, że: od tygodnia mamy najazd różnych ministrów na nasze miasto, którzy przyjeżdżają, obiecują. Nie myślałem, że można się posunąć do takiej hipokryzji, do której posunął się minister Grabarczyk. Cztery lata temu pan minister obiecał nam szybką kolej. Kolej nie została zrealizowana. A dzisiaj przyjechał i obiecał nam przyspieszenie budowy sądu. Myślałem, że nie można się posunąć do takiej hipokryzji, że ktoś nie dotrzymał słowa mieszkańcom Radomia 4 lata temu, a dzisiaj przyjeżdża i obiecuje przyspieszenie budowy sądu- mówił radny Wójcik. Ciężko jest mi to skomentować- dodał Dariusz Wójcik.
Mam nadzieję, że radomianie już w najbliższą niedzielę nie złapią się na te chwyty marketingowe. Mam nadzieję, że wyborcy odczytają poziom obłudy i hipokryzji, który reprezentują członkowie PO i wystawią im czerwoną kartkę- dodał radny PiS Dariusz Wójcik.