- Chcemy przypomnieć mieszkańcom wydarzenia sprzed 70 lat - mówi Tomasz Łuczkowski, dyrektor Muzeum Regionalnego w Opocznie. - Chodzi tu nie tylko o przejście przez Opoczno Armii Czerwonej i wypędzenie Niemców, ale także o działania oddziału Armii Krajowej pod dowództwem płk Henryka Furmańczyka ps. „Henryk" - wyjaśnia dyrektor.
Inscenizacja przeprowadzona zostanie w sobotę, 17 stycznia, czyli dokładnie w 70. rocznicę zakończenia okupacji niemieckiej w mieście. Jak wyjaśnia Tomasz Łuczkowski, tego dnia na placu targowym przy ul. Szewskiej będzie można podziwiać nie tylko potyczki rekonstruktorów, ale również historyczny sprzęt. Zaprezentuje się niemiecki pojazd „Rosi” z Muzeum w Tomaszowie Maz. Jest to półgąsienicowy transporter opancerzony produkcji niemieckiej typu Sdkfz 251/3 – IV z okresu II wojny światowej (rok produkcji 1944). Pojazd posiada nazwę własną „Rosi” nadaną przez członków załogi (napis zachował się na lewej burcie pojazdu). Transporter należał do wydzielonego oddziału łączności 19. Dolnosaksońskiej Dywizji Pancernej Wehrmachtu. Transporter zatonął w Pilicy rano 18 stycznia 1945 r. na terenie tomaszowskiej dzielnicy Brzustówka. Wydobyty z rzeki 26 lipca 1996 r., w późniejszym okresie przekazany jako eksponat do Muzeum w Tomaszowie Maz. Oprócz „Rosi” będzie można zobaczyć sprzęt z Muzeum im. Orła Białego w Skarżysku-Kamiennej. Tą placówkę reprezentować będzie pojazd terenowy GAZ 67B, zwany popularnie "czapajewem". Pojazd używany przez Armię Czerwoną i powszechnie funkcjonujący po II wojnie światowej w Ludowym Wojsku Polskim. Ciekawostką będzie także niemiecki samochód ciężarowy Mercedes L 3000. Była to obok Opla Blitz jedna z najpopularniejszych ciężarówek w armii niemieckiej. Oprócz wyżej wymienionych niezabranie karabinów maszynowych i pistoletów z okresu II wojny światowej. Na widowisku wystąpią rekonstruktorzy w mundurach Wehrmachtu, Armii Czerwonej oraz partyzanci AK.
Początek widowiska historycznego w Opocznie o godzinie 14.