Kusoki jak co roku cieszyły się dużym zainteresowaniem pań z kół gospodyń wiejskich. - Na tegorocznej imprezie bawiło się ich ponad 300 - mówi Monika Matusiewicz, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Opocznie. - Kusoki to okazja, by panie ze wszystkich kół mogły spotkać się, pobiesiadować i nabrać sił na cały rok ciężkiej pracy - dodaje. Otwierając imprezę, dyrektor MDK przypomniała główne przedsięwzięcia, w które angażują się w ciągu całego roku panie z kół gospodyń wiejskich. Mówiła również o inicjatywach samego domu kultury, które związane są z promowaniem rodzimej tradycji ludowej.
- Cieszymy się, że co roku możemy brać udział w kusokach - mówi Lucyna Wąsik, przewodnicząca kół gospodyń wiejskich gminy Opoczno. - Kusoki to nie tylko wspólna zabawa, to także okazja do podsumowania naszej pracy. W ciągu roku promujemy folklor opoczyński i naszą tradycję. Każda z nas jest zakochana w tym co robi, bo to część naszego życia - dodaje.
Biorący udział w kusokach burmistrz Opoczna Rafał Kądziela przypominał, że folklor opoczyński to coś, co wyróżnia ten region. - Chciałbym, aby był on naszą marką rozpoznawalną w całym kraju - mówił.
Podczas kusoków panie z kół gospodyń wiejskich mogły zaprezentować przybyłym na imprezę gościom swój dorobek artystyczny, ale i kulinarny kunszt. Przygotowały nie tylko występy artystyczne, ale również tradycyjne dania. Jak co roku nie mogło wśród nich zabraknąć m.in. barszczu z kiełbaską, pierogów i bomb.