RADOM
Nietrzeźwi za kierownicą
Podczas weekendu w ręce mundurowych wpadło kolejnych kilku kierowców, w tym jeden z nich zasnął za kierownicą, drugi był poszukiwany, a kolejny przekroczył prędkość. Pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach. Za przestępstwo to grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W sobotę, 22 czerwca 2024 roku na ulicy Warszawskiej w Radomiu policjanci z radomskiej drogówki zauważyli pojazd marki Honda, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. W miejscu gdzie jest ograniczenie do 50 km/h jechał z prędkością 87 km/h. Za kierownicą auta siedział nietrzeźwy 53-latek. Badanie trzeźwości wykazało promil alkoholu w organizmie. Kolejny nietrzeźwy kierowca został zatrzymany na ulicy Żółkiewskiego. 49-letni mężczyzna kierujący pojazdem marki Opel miał około 3 promile alkoholu w organizmie - informuje Justyna Jaśkiewicz z KMP w Radomiu.
W niedzielę, 23 czerwca 2024 roku na ulicy Starokrakowskiej policjanci zauważyli stojące na środku jezdni auto. Kierujący pojazdem marki Audi zatrzymał pojazd i zasnął za kierownicą. Jak ustalono, 29-latek nietrzeźwy wracał z wesela. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że ma około 2 promile alkoholu w organizmie. Natomiast w miejscowości Huta Skaryszewska policjanci zatrzymali 45-latka, który kierował Renault mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami wydany przez Sąd Rejonowy w Radomiu. Jakby tego było mało jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Lipsku w celu odbycia 6 miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
Zatrzymany za kierowanie pojazdami pod wpływem alkoholu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia rzeczniczka radomskiej policji. Wszystkim kierującym przypominamy, że jadąc po alkoholu ryzykują nie tylko utratą prawa jazdy oraz odpowiedzialnością karną, ale także zdrowiem i życiem swoim oraz innych uczestników ruchu drogowego. Jedna nieprzemyślana decyzja może doprowadzić do tragedii. Nietrzeźwy kierujący to zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg - mówi Justyna Jaśkiewicz z KMP w Radomiu.