Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
ALEJA GWIAZD
Mariusz Syta
Patron dnia: bł. Jerzy Popiełuszko, męczennik
Dziś jest: Sobota, 19 października 2024

RADOM

Rak to nie wyrok. Ulicami miasta przeszedł Marsz Życia i Nadziei

sobota, 19 października 2024 11:10 / Autor: Monika Nowakowska
Rak to nie wyrok. Ulicami miasta przeszedł Marsz Życia i Nadziei
foto: MNowakowska/Radio Plus Radom
Monika Nowakowska

Ulicami Radomia przeszedł Marsz Życia i Nadziei. Amazonki ze Stowarzyszenia "Dana" zachęcały do badań profilaktycznych w walce z rakiem piersi.

Październik jest miesiącem świadomości raka piersi. Nieprzypadkowo właśnie w tym miesiącu już od wielu lat radomska grupa Amazonek wychodzi na ulice miasta, by nagłośnić problem - nie tyle samą chorobę, co konieczność prowadzenia działań edukacyjnych i profilaktycznych. Podczas marszu rozdają ulotki informacyjne, mówią o tym, jak ważne są regularne badania i świadomość tego, że rak, to nie wyrok. Z jednej strony ważne jest zwiększanie świadomości, a z drugiej - zmniejszanie lęku przed badaniami.

- Ideą tego marszu jest uświadamianie radomian, jak istotna jest profilaktyka raka piersi. 20 tysięcy kobiet rocznie słyszy taką diagnozę. To bardzo dużo. Badania są proste, dostęp jest szeroki, a pacjentki nie badają się - mówi Bożena Grzybowska, prezes Stowarzyszenia "Dana":

Programy profilaktyczne i badania w szpitalu to jedno, ale warto też samemu sprawdzać, czy nie pojawiły się zmiany nowotworowe. - To jest najprostsza metoda. Raz w miesiącu wystarczy wykonać samobadanie. Kobieta zna swoje ciało najlepiej i badając się regularnie wyczuje najmniejszą zmianę - dodaje Bożena Grzybowska.

Pani Alicja zachorowała 11 lat temu. Jest najlepszym przykładem tego, że regularne badania i szybka diagnoza dają szanse na stuprocentowe wyleczenie:

Panie, które wzięły udział w marszu, zachęcały do regularnych badań. - Im wcześniej choroba jest rozpoznana, tym łatwiej z nią walczyć. Chcemy, żeby inni nas widzieli, że pokonałyśmy chorobę i czujemy się dobrze - mówiły:

Jak co roku inicjatywę wsparły władze miasta - mówi wiceprezydent Marta Michalska-Wilk:

Marsz Życia i Nadziei wyruszył z ulicy Lekarskiej i przeszedł na plac Corazziego. Heppening zakończyło wypuszczenie różowych balonów z helem.