Pierwsze starcie półfinału o miejsca 9-12 bliźniaczo przypominało starcie z rundy zasadniczej. Wówczas Wojskowi również przegrywali 0:2 i doprowadzili do tie-breaka. Tym razem jednak to ekipa prowadzona przez Roberto Santilliego miała więcej powodów do zadowolenia, jego podopieczni wygrali decydującą odsłonę 15:11, a co za tym idzie całe spotkanie 3:2.

Taki wynik jeszcze niczego nie przesądza - w przypadku zwycięstwa Cerrad Czarnych 3:0 lub 3:1 to podopieczni Roberta Prygla będą walczyć o 9. miejsce. Jeśli radomianie wygrają dopiero po tie-breaku, o wyniku rywalizacji zadecyduje "złoty set". Z kolei każde zwycięstwo MKS-u Banimex premiuje rywala awansem do kolejnej rundy. Sobotni rywale na Mazowsze z pewnością przyjadą w dobrych humorach, bo w środę stoczyli zacięty bój z Jastrzębskim Węglem w ramach Pucharu Polski. Wprawdzie "Tygrysy" nie awansowały do półfinału, ale odpadły dopiero po tie-breaku.

MKS Banimex Będzin nie ma już nic do stracenia, bo fazę zasadniczą kończył na 14. miejscu. - Wydaje mi się, że 3:2 to dobry wynik przed rewanżem. Myślę, że w Radomiu jesteśmy w stanie wygrać. Na pewno nie pojedziemy tam po dwa sety, tylko po zwycięstwo - mówił po pierwszym spotkaniu Jakub Oczko, rozgrywający ekipy z województwa śląskiego.

Cerrad Czarni zrobią wszystko, by pokrzyżować rywalowi plany i jak najlepiej skorzystać z atutu własnej hali.

Mecz Cerrad Czarni Radom - MKS Banimex Będzin odbędzie się w hali MOSiR-u w sobotę, 28 marca 2015 r. Początek o godz. 17:00.