Prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 21-letni kierowca hondy, który stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi do przydrożnego rowu, a następnie zatrzymał się w polu. Do zdarzenia doszło 15 kwietnia o godzinie 22.15  w miejscowości Bronów w gminie Żarnów.  Policjanci będący na miejscu zdarzenia udzielili kierowcy samochodu pierwszej pomocy przedmedycznej. Na szczęście obrażenia kierującego nie stanowiły zagrożenia dla jego zdrowia. - Jednak podczas ustalania okoliczności zdarzenia, okazało się, że 21-latek jest nietrzeźwy. Badanie wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie - wyjaśnia Barbara Stępień, rzecznik opoczyńskiej policji. Okazało się również, że  mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a honda, którą spowodował kolizję, stanowi własność jego znajomego. O dalszych losach 21-letniego mieszkańca Końskich zdecyduje sąd.