Wójt gminy Marek Klimek mówi, że społeczeństwo jest podzielone w tej kwestii. - Staramy się zbierać opinie ekspertów i wsłuchiwać się w głosy naszych mieszkańców. Ostateczne decyzje w tej sprawie powinny zapaść na początku przyszłego roku - mówi Marek Klimek. Dodaje, że ewentualna decyzja o lokalizacji wiatraków zwiększy dochody gminy o ok. 1 mln złotych. Dla porównania roczny budżet - bez subwencji - wynosi ok. 8 mln złotych. Z kolei przeciwnicy farm wiatrowych uważają, że mogą być one - mimo ekologicznego pozyskiwania energii - przyczyną wielu schorzeń u ludzi, czy wpłynąć na obniżenie wartości nieruchomości i walorów krajobrazowych.