REGION
W DPS w Wierzbicy sytuacja opanowana, ale w Krzyżanowicach większy problem
W Domach Pomocy Społecznej w Wierzbicy i Krzyżanowicach koło Iłży więcej osób zdrowych, niż zakażonych - w zeszły piątek wykonano trzecią serię testów na koronawirusa. Przebadano podopiecznych i pracowników obu placówek.
Rzecznik starosty radomskiego Marcin Genca poinformował, że w DPS w Wierzbicy, gdzie w połowie kwietnia wystąpiło pierwsze większe ognisko koronawirusa w powiecie radomskim, sytuacja została opanowana. – Zarażonych jest już tylko czterech mieszkańców, wszystkie pozostają w szpitalu. Za wyleczonych uznano już 26 osób. Wśród pracowników chorych na COVID-19 jest sześć osób, z czego dwie są hospitalizowane, a cztery w izolacji domowej. W tym gronie jest również siedmioro ozdrowieńców. Na kwarantannie przebywa 13 mieszkańców i pięciu pracowników – mówi.
Nieco gorzej wyglada sytuacja w DPS w Krzyżanowicach. Tam nadal brakuje wyników od około 18 podopiecznych i pracowników. Zakażonych jest 26 podopiecznych, z czego pięcioro przebywa w szpitalu, a 21 w izolatkach na terenie placówki. Chorych na COVID-19 jest też 25 osób z personelu (wszyscy przebywają w izolacji domowej), a kolejnych czterech pracowników przebywa na kwarantannie.
Jak mówi Jolanta Borek, dyrektor DPS w Krzyżanowicach, braki w personelu uzupełniają wolontariusze z przeszkoleniem medycznym lub studenci pielęgniarstwa. Dyrektorka zwróciła się do wojewody mazowieckiego o skierowanie dodatkowych pielęgniarek.
Przypomnijmy, że w Domu Pomocy Społecznej w Krzyżanowicach mieszka 130 pensjonariuszek ze zróżnicowanym stopniem niepełnosprawności intelektualnej i fizycznej, również z chorobami przewlekłymi.