Szef ludowców spotkał się z mieszkańcami regionu na placu Kościuszki w Końskich. Obecny na spotkaniu Adam Jarubas, wiceszef PSL, podkreślał, że wybór Końskich na podsumowanie kampanii kandydata ludowców nie był przypadkowy.

W swojej kampanii wyborczej Władysław Kosiniak-Kamysz przejechał 32 tys. km, odwiedził blisko 200 miejscowości. Przypomniała o tym Magdalena Sobkowiak, szefowa sztabu wyborczego lidera PSL. Podziękowała także wszystkim za pracę w czasie kampanii. Zgromadzonych gości na placu przed kolegiatą przywitał były starosta konecki Bogdan Soboń, szef lokalnych struktur PSL.

Władysław Kosiniak-Kamysz w wystąpieniu podsumowującym kampanię przypomniał swoją polityczną drogę, która doprowadziła go do startu w wyborach prezydenckich. Podkreślił również, że nie zgadza się na dzielenie Polaków. – Nie zgodzę się na to, że Polska powstaje w 2015 roku – mówił.

Szef PSL podkreślił, że chce być prezydentem wszystkich Polaków.

Kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta przypomniał także główne założenia programowe, w tym postulat obniżenia VAT-u.

Władysław Kosiniak-Kamysz mówił także m.in. o bezpieczeństwie żywnościowym, które mogą zapewnić zdrowe, polskie produkty. Na koniec zachęcał wszystkich do wzięcia udziału w nadchodzących wyborach. Apelował, by Polacy nie bali się dokonać poważnego, mądrego wyboru.