Od poniedziałku skryta wśród drzew Puszczy Kozienickiej gajówka w okolicy Augustowa nazywana popularnie Przystankiem Historia, była miejscem ważnej lekcji dla młodych osób.

Każdy obóz historyczny IPN-ZHR zawsze ma motyw przewodni. W tym roku ze względu na setną rocznicę bitwy warszawskiej była to wojna polsko-bolszewicka. Mówi prof. Marek Wierzbicki z IPN:

Jedną z form edukacji młodzieży była projekcja filmu „Radomianie dla Niepodległej” autorstwa Przemysława Bednarczyka. Jak przyznaje reżyser, mocą produkcji jest to, że pokazuje ludzką twarz historii skupiając się na jej konkretnych świadkach i uczestnikach historycznych wydarzeń:

Przemysław Bednarczyk zaznaczył również, że niemały udział w wojnie polsko-bolszewickiej mieli właśnie harcerze:

Dla większości uczestników nie był to pierwszy obóz. Jest w nich zatem coś co każdego roku przyciąga młodzież do serca Puszczy:

Z jednej strony istotne dla harcerzy jest poznawanie wartości patriotycznych i historii swojego kraju, a z drugiej ćwiczenie wytrzymałości i hartu ducha. Miał to na celu bieg „Wilcze doły”:

Bieg podzielony był na kategorie. W biegu dla młodzieży pierwsi na metę ex aequo dobiegli Ola i Tomek:

Gościem honorowym obozu był Zbigniew Sinior, opozycjonista z czasów PRL:

Obóz został zorganizowany przy wsparciu Fundacji Enea. Jak powiedział Piotr Kutkowski z Enei Wytwarzanie, obóz był dla młodzieży cenną lekcją na wielu płaszczyznach:

Nie jest to pierwszy obóz historyczny i na pewno nie ostatni, a duch patriotyzmu będzie krzewiony w kolejnych pokoleniach.