Obsadzone jodłami stanowisko do badań testujących znajduje się w północnej części powiatu starachowickiego, w nadleśnictwie Marcule. To tam na pograniczu woj. świętokrzyskiego i mazowieckiego na obszarze ok. 3 ha, 8 lat temu posadzono ponad 70 gatunków jodły. Od tamtego czasu drzewa są systematycznie przeglądane i wnikliwie badane. Ale na pierwsze miarodajne wyniki trzeba będzie jeszcze poczekać 12 do 22 lat.

- Ta część lasu jest dla leśników istotnym elementem pracy nad drzewostanem - mówi zastępca nadleśniczego w nadleśnictwie Marcule Karol Zaborski. - Naukowcy badają tam jodły pochodzące z różnych regionów kraju, najczęściej są to drzewa górskie, np. z Karpat, ale także z Gór Świętokrzyskich. Obserwują oni ich wzrost i sposób adaptacji w nowym środowisku - dodaje nadleśniczy:

Wszystkie sadzonki drzew się przyjęły a teraz trwają badania porównawcze. Leśnicy obserwują przyrost i jakość drzewa:

Drzewa rosnące w takich matecznikach powinny spełniać szereg wymagań. Muszą widocznie dominować pod względem wysokości i grubości nad otaczającym drzewostanem oraz prezentować pożądane właściwości techniczne drewna. Korona powinna być wąska, długa i regularna, nie krótsza niż 1/4 wysokości drzewa i nie szerszą niż 1/2 jej długości. Drzewa o takich koronach nie cierpią od śniegu i wiatru. Gałęzie powinny być cienkie, wyrastać pod kątem zbliżonym do prostego i wykazywać duże przyrosty pędów.