Konferencja odbyła się w Potworowie. Wzięli w niej udział przedstawiciele zarządu Zrzeszenia Producentów Papryki RP, plantatorzy warzyw, posłowie i lokalne stowarzyszenia.

- "Moc Polskich Warzyw" to gra słów, która ma pokazać realną moc warzyw, czyli tego, co uprawiamy - mówi Paweł Myziak, wiceprezes Zrzeszenia Producentów Papryki RP.

Paweł Myziak dodaje, że celem jest także promocja polskich warzyw.

- Stawiamy sobie za cel, żeby polskie warzywa były rozpoznawalne na rynku - mówi.

Do jedzenia warzyw zachęcała dietetyk dr Justyna Bylinowska.

Wójt Potworowa Marek Klimek liczy, że działania przyniosą efekt, a rolnicy będą otrzymywali godziwe pieniądze za swoją pracę.

- To jest podstawa egzystencji rodzin rolników i producentów. Musimy rywalizować z potężnymi i dobrze zorganizowanymi rynkami światowymi - powiedział wójt.

Krzysztof Górski przekonywał, że warto jeść pieczarki.

- Wszyscy myśleli, że pieczarka nie ma żadnych wartości odżywczych. Okazuje się, że ma dwa składniki niezbędne do funkcjonowania - selen i białko - tłumaczy.

Lokalne koła gospodyń wiejskich zadbały o oprawę kulinarną. Panie przygotowały różnego rodzaju dania z polskich produktów.

W konferencji wzięli udział także posłowie Prawa i Sprawiedliwości - Marek Suski, Anna Kwiecień, Andrzej Kosztowniak, Agnieszka Górska, Radosław Fogiel oraz przedstawiciele Dariusza Bąka i Roberta Telusa. Wszyscy zgodnie zadeklarowali, że plantatorzy warzyw mogą liczyć na ich wsparcie.

„Moc Polskich Warzyw” to kampania, która powstała z inicjatywy Zrzeszenia Producentów Papryki Rzeczypospolitej Polskiej. Obok ZPPRP, które koordynuje program, udział w projekcie biorą również: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw, Stowarzyszenie Producentów Pomidorów i Ogórków pod Osłonami, Stowarzyszenie Malinowy Król, Stowarzyszenie Branży Grzybów Uprawnych oraz Stowarzyszenie Czosnek Galicyjski. Kampania jest finansowana ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.