Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
CZŁOWIEK Z BLISKA
Małgorzata Świtała
Patron dnia: św. Gelazy I, papież
Dziś jest: Czwartek, 21 listopada 2024

Kozienice

Walka ze smogiem jest zbyt powolna

środa, 06 października 2021 19:20 / Autor: Kamil Zapora
Walka ze smogiem jest zbyt powolna
fot. Radio Plus Radom
Kamil Zapora

Zbliżamy się do ważnej daty w walce ze smogiem, czyli 1 stycznia 2023 roku. Wtedy na Mazowszu zacznie obowiązywać zakaz używania tzw. kopciuchów. Na przykładzie Kozienic sprawdziliśmy, czy jest to realny termin.

W Kozienicach działa sieć czujników do monitorowania jakości powietrza. Zebrane dane pokazują, że problem smogu występuje nie tylko w dużych aglomeracjach, ale też w małych miejscowościach takich jak Kozienice, choć tutaj problem jest sezonowy - związany z okresem grzewczym.

O negatywnym wpływie smogu na nasze zdrowie można by długo mówić wymieniając chociażby choroby wieńcowe i układu oddechowego. Najnowsze badania wykazują także związek między jakością powietrza, a śmiertelnością z powodu COVID-19. Mówił o tym Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego w swojej dzisiejszej prelekcji w Centrum Kulturalno-Artystycznym w Kozienicach. Niepodważalne jest również, że zdecydowaną część zanieczyszczeń produkujemy ogrzewając nasze domy przestarzałymi piecami.

Według danych urzędu miejskiego na terenie gminy Kozienice w użytku wciąż pozostaje ponad 2300 "kopciuchów". Każdy kolejny dzień ich stosowania odbija się nie tylko na zdrowiu właściciela, ale także jego sąsiadów, a nawet całej miejscowości. Dlaczego więc tak wiele osób nie podejmuje żadnych kroków, aby to zmienić? Jak się okazuje problemem nie są pieniądze, ponieważ przy wsparciu gminnym wymiana źródła ciepła może zamknąć się w tysiącu złotych. W grę mogą wchodzić: przyzwyczajenia, lenistwo lub brak świadomości spowodowanej tym, że smogu nie widać, a czasami nawet nie czuć. Na dzisiejszym spotkaniu zastanawiano się m.in. nad tym jak przekonać właścicieli "kopciuchów" do zmiany. Na razie są to apele i akcje promocyjne, jednak już za niecałe piętnaście miesięcy osoby niesubordynowane mogą liczyć się z konsekwencjami prawnymi, jednak póki co nie wiadomo jakimi. Niewykluczone, że za egzekwowanie przepisów będą odpowiedzialne samorządy, które będą mogły nakładać kary finansowe.

Jak rozpoznać "kopciucha", o związku między umieralnością na COVID-19, a jakością powietrza, a także jakie osiedla w Kozienicach mają  największy problem ze smogiem dowiecie się z wypowiedzi Piotra Siergieja, a także wiceburmistrza Kozienic Mirosława Pułkowskiego: