O zdarzeniu zawiadomił strażaków pracownik firmy około godziny 12.30.

– Pożarem objęty został skład opon na wolnym powietrzu o wymiarach 15 na 20 i maksymalnie 2 metry wysokości – informuje Józef Wójcik, rzecznik PSP w Opocznie. Jak wyjaśnił, na miejsce zdarzenie w dwóch rzutach kierowane były jednostki straży. Łącznie chodzi o 21 jednostek, w tym dwa samochody operacyjne. Do pożaru wysłani zostali nie tylko opoczyńscy strażacy, ale także ich koledzy z Tomaszowa i Piotrkowa oraz grupa operacyjna komendy wojewódzkiej PSP w Łodzi. Sytuacja jest już opanowana. Jednak, jak informują strażacy, dogaszanie składowiska może potrwać jeszcze kilka godzin. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.

- Z uwagi na zagrożenie toksykologiczne spowodowane intensywnym zadymieniem, spowodowanym pożarem składowiska opon Vinderen w miejscowości Owadów, zaleca się mieszkańcom okolicznych miejscowości ograniczenie przebywania na otwartym terenie oraz zakrywanie ust oraz nosa dostępnymi środkami - apeluje Starostwo Powiatowe w Opocznie.