Wymarsz w pięcio kilometrową trasę poprzedziła krótka rozgrzewka przygotowana przez Henryka  Motykę. Tegoroczna trasa wiodła po dawnym nasypie kolejki wąskotorowej, obok użytku ekologicznego zwanego ”Kaczym Ługiem”,  rezerwatu przyrody „Ponty”, jodłowych drzewostanów leśnictwa Przejazd, zbiornika wodnego tzw. ”holenderskiego” aż do miejsca postoju pojazdów przy szkółce leśnej. W trakcie marszu miały miejsce dwa przystanki tematyczne, które omówił z-ca nadleśniczego Artur Mazur, a dotyczyły one ciekawych obiektów usytuowanych na trasie marszu. Tematyka dotycząca form ochrony przyrody w szczególności użytków ekologicznych, ochrony zasobów wodnych, ochrony bioróżnorodności oraz szkód w drzewostanach wywoływanych przez zmiany klimatu na przykładzie ekspansji jemioły. Dużym zainteresowaniem cieszyła się również prelekcja leśniczego Ryszarda Wziątka  dotycząca bartnictwa i pszczelarstwa, która miała miejsce w „Leśnej Barci”.

Finał imprezy odbywał się w miejscu postoju pojazdów przy szkółce leśnej Przejazd, gdzie dla uczestników przygotowano: konkursy tematyczne z nagrodami, przekazywano wydawnictwa Nadleśnictwa Kozienice i RDLP w Radomiu, odbyła się degustacja miodów, a także gorący posiłek.

W trakcie marszu dodatkowym okolicznościowym akcentem było  przekazanie koszulek z nadrukami i przypinkami.

Mikołajkowy nordic walking ma już stałych fanów, dla których jest to nieodłączny składnik przedświątecznej atmosfery. Z roku na rok uczestniczy w nim coraz więcej osób. W niedzielę na plenerową imprezę przybyło ponad 200 osób, wszyscy z mikołajkowymi akcentami ubioru.