W Zwoleniu szczególnie silna jest pamięć o żołnierzach stawiających opór narzucanej przez ZSRR władzy komunistycznej w powojennej Polsce. Jest tak przede wszystkim dlatego, że Zwoleń był areną zaciętych walk o polską suwerenność, o czym wspomina profesor historii Marek Wierzbicki:

W Zwoleniu wciąż żyją potomkowie Żołnierzy Niezłomny, a nawet biorą udział w Bigach Tropem Wilczym. Jednym z nich jest Mirosław Rusinowski, który trasę 1963 metrów pokonał razem ze swoim sześciomiesięcznym wnuczkiem:

Dystans biegu głównego nawiązuje do daty śmierci ostatniego z Żołnierzy Wyklętych Józefa Franczaka ps. Lalek. W nim wzięło udział najwięcej biegaczy. Dla szukających większych wyzwań organizatorzy przygotowali bieg Enea na dystansie 5 km. To właśnie Enea Wytwarzanie po raz kolejny była partnerem Biegu Tropem Wilczym w Zwoleniu o czym mówił wiceprezes spółki Jan Mazurkiewicz:

Wśród osób, które co prawda nie biegły, ale mocno wspierały poczynania mieszkańców Zwolenia był poseł na sejm Marek Suski:

O wciąż żywej pamięci o Żołnierzach Wyklętych wśród mieszkańców Zwolenia mówił również burmistrz miasta Arkadiusz Sulima:

Na uczestników czekały pamiątkowe koszulki, medale oraz nagrody ufundowane przez sponsorów i organizatorów. Poniżej do obejrzenia kilka zdjęć z dzisiejszego biegu w Zwoleniu.