Przysucha
Tu kiedyś była partyzancka wieś Stefanów
Zakończyły się uroczystości upamiętniające 79. rocznicę bitwy pod Stefanowem i 71. rocznicę pacyfikacji wsi.
Dawną wieś Stefanów w powiecie przysuskim dzisiaj porasta las. Historia nie oszczędziła tego miejsca. 79 lat temu dwa pułki piechoty AK 25 i 72 stoczyły tu zwycięską bitwę z Niemcami. – Po tej bitwie Niemcy w odwecie spalili wieś – przypomina wójt Gielniowa Władysław Czarnecki. Wioskę jednak udało się szybko odbudować. – Niestety w 1952 roku Stefanów został wysiedlony, a wieś zrównana z ziemią – dodaje wójt.
Pod pretekstem budowy poligonu wieś została zniszczona, a jej mieszkańcy wysiedleni głównie na Pomorze i w okolice Wrocławia. Co roku jednak w miejscu dawnego Stefanowa odbywają się patriotyczne uroczystości przypominające zarówno o pacyfikacji wsi, jak i walkach stoczonych tu wcześniej przez żołnierzy AK. Wspólnie z wójtem Władysławem Czarneckim zaprasza na nie starosta przysuski Marian Niemirski. – Spotykamy się w lesie na tej polanie, gdzie została przelana krew. Jest to nasz hołd dla ludzi, którzy ojczyznę kochali ponad własne życie – mówi starosta.
Marta Zbrowska, sekretarz powiatu przysuskiego i doradca społeczny ministra klimatu i środowiska, podkreśla, że uroczystości cieszą się dużym zainteresowaniem okolicznych mieszkańców. – Bardzo się cieszę, że dzisiaj jest wśród nas również tak dużo mundurowych, ludzi, którzy bronią naszych granic – mówiła.
Uroczystości w Stefanowie otworzył występ chóru Dzwon z parafii św. Bartłomieja w Opocznie. Mszę świętą odprawił tu ks. Wiesław Zawada, proboszcz parafii w Gielniowie. Nie zabrakło także okolicznościowych przemówień, apelu pamięci oraz składania wiązanek przy pamiątkowej tablicy. – Jesteśmy tu po to, żeby pielęgnować pamięć o tym, co działo się w Stefanowie – mówią uczestnicy uroczystości, którzy jak co roku licznie przybyli do wsi, której już nie ma.
W uroczystościach w Stefanowie oprócz okolicznych mieszkańców wzięli także udział samorządowcy, środowiska kombatanckie i proobronne oraz wojsko. Wiceministra obrony narodowej Wojciecha Skurkiewucza reprezentował w Stefanowie płk Łukasz Baranowski, szef Oddziału Współpracy Cywilno-Wojskowej w Dowództwie Wojsk Obrony Terytorialnej.
https://radioplus.com.pl/index.php/region/72807-tu-kiedys-byla-partyzancka-wies-stefanow#sigProGalleria421c51058f