Kozienice
Myślał, że inwestuje w kryptowaluty, a został oszukany na 140 tys.
53-letni mieszkaniec powiatu kozienickiego stracił 140 000 zł inwestując w kryptowalutę. Cały proceder trwał kilkanaście dni. Mężczyzna poprzez giełdę kryptowalut chciał zainwestować swoje pieniądze. Licząc na zyski, stał się ofiarą oszustwa. Kiedy to zrozumiał zgłosił sprawę na Policję.
W poniedziałek do Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach zgłosił się 53-letni mieszkaniec powiatu kozienickiego, który został oszukany przy inwestycjach w kryptowaluty. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że od stycznia kontaktował się telefonicznie z rzekomym przedstawicielem platformy giełdy krytowalut. Pokrzywdzony uwierzył rozmówcy, który poinformował go, że na jego koncie zgromadzone są duże środki z inwestycji. Aby je wypłacić, polecił pokrzywdzonemu wpłacenie kwoty 140 tys. zł na platformę. Obiecywał przy tym, że zostaną zwrócone również z wpłaconą kwotą 140 tys. zł. Niestety mężczyzna dał się przekonać i kilka dni później rozpoczął współpracę z nieznajomym i przelał pieniądze do różnych odbiorców poprzez pośredników płatności, które wskazał mu oszust. Gdy środki rzekomo wypracowane na koncie inwestycyjnym nie pojawiły się na koncie bankowym zgłaszającego, wówczas zrozumiał, że został oszukany.
Cały proceder odbył się po uprzednim zainstalowaniu przez pokrzywdzonego programu do zdalnej obsługi pulpitu komputerowego.
Teraz policjanci z Kozienic ustalają wszystkie okoliczności sprawy. - Apelujemy o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi świadczenie usług finansowych – przestrzega podkom. Ilona Tarczyńska z KPP w Kozienicach. - Wszelkie portale, giełdy służące do inwestowania należy dokładnie zweryfikować. Tylko zachowując czujność, możemy uchronić się przed utratą swoich oszczędności – dodaje policjantka.