REGION
Wypalanie traw – powrócił niebezpieczny proceder
Pomimo trwających od lat akcji informacyjnych i wysokich kar - wciąż nie brakuje osób, które wiosną decydują się na wypalanie traw na swoich łąkach, czy resztek słomy na polach. Posłuchajcie dlaczego jest to niepotrzebne i niebezpieczne.
Jak mówi Artur Mazur z Nadleśnictwa Kozienice – wzniecanie ognia na swoich łąkach czy polach ma tylko iluzoryczne plusy w postaci pozbycia się resztek roślinności i użyźnienia gleby popiołem. Bledną one wobec całej masy poważnych i negatywnych skutków takiego działania:
Nie dość, że wbrew pozorom na wypalonym polu nie uzyskamy większych plonów to igrając z ogniem możemy doprowadzić do tragicznych w skutkach pożarów budynków mieszkalnych czy pobliskich lasów:
Statystki nie pozostawiają złudzeń. Mówi st. bryg. Marcin Sokół, komendant przysuskiej straży pożarnej:
Należy pamiętać, że za wypalanie traw grozi nam utrata dopłat z ARiMR, wysokie grzywny, a jeśli w związku z podpaleniem zostanie zagrożone życie lub zdrowie ludzi – więzienie.