Straż pożarna rozpoczęła kampanię "STOP pożarom traw!". Celem jest pokazanie zagrożeń, z jakimi wiąże się świadome wypalanie łąk i nieużytków rolnych.

Świętokrzyscy strażacy apelują o niewypalanie traw. I przypominają, że za takie działania grozi mandat w wysokości nawet 5 tys. złotych.

Wraz z nadejściem ładnej pogody powraca problem pożarów traw. Jakie są przyczyny i skutki tego zjawiska?

Od początku roku mazowieccy strażacy ugasili ponad 2 tysiące pożarów traw. W samym regionie radomskim ponad 500.

Proceder występuje zawsze tuż po zimie. Jest szkodliwy dla środowiska i zagraża ludzkiemu życiu.

Kilka cieplejszych dni i... o wypadek nietrudno. Na razie w regionie radomskim obyło się bez ofiar, ale w niekórych przypadkach o mały włos a od ognia zajęłyby się zabudowania.

Tragiczne skutki wypalania traw.

Radomska straż pożarna wyjeżdzala w ten weekend az 15 razy do pożarów traw. 

Coroczne akcje i apele nie pomagają. Ludzie ciągle wypalają trawy. Od początku roku radomska straż pożarna interweniowała ponad 60 razy, zaś w ten weekend - 15 razy.

 

Zagrożenie dla ludzi i przyrody, utrata dopłat bezpośrednich przez rolników oraz angażowanie straży pożarnej, której pomoc może być potrzebna w innych sytuacjach - to główne niebezpieczeństwa wynikające z wypalania traw. W latach 2012-2013 na Mazowszu spłonęło ponad 8 tys. ha łąk i nieużytków.