SPORT
Porażka po raz trzeci
Już w pierwszej kwarcie radomianie musieli nadrabiać straty w stosunku do zielonogórzan, jednak po zaciętym pojedynku i wymianie punktów koszykarze ROSY doprowadzili do remisu 16:16.
Druga kwarta nie przyniosła radomianom lepszej passy. Mimo akcji, które zawodnicy kończyli powodzeniem, koszykarze Stelmetu zdobywali punkt za punktem. Goście nie oddali prowadzenia i druga kwarta zakończyła się wynikiem 9:6 dla Stelmetu.
Chociaż trzecia kwarta rozpoczęła się nieskuteczną akcją Stelmetu, to obrona drużyny zdawała się być nie do sforsowania dla zawodników ROSY. Końcówka trzeciej kwarty spotkania w wykonaniu Adama Gruszeckiego i jego rzuty za trzy umocniły pozycję Stelmetu i w tej partii spotkania również zwyciężyli goście - tym razem wynikiem 23:20.
Ostatnia kwarta była już formalnością ze strony drużyny z Zielonej Góry. Mimo głośnego dopingu kibiców ROSY, radomianie nie zdołali przerwać pasma sukcesów rywali. Mimo, że w czwartej kwarcie widzowie długo czekali na pierwsze punkty, to goście do ostatniej chwili trzymali rękę na pulsie i tę partię zakończyli wynikiem 10:8.
Przed zawodnikami ROSY Radom ostatnia szansa na walkę o mistrzostwo. Czwarte spotkanie wielkiego finału mistrzostw Polski w koszykówce rozegrane zostanie w czwartek, 2 czerwca o godz. 20:00, w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu.
Rosa Radom - Stelmet Zielona Góra 53:65 (16:16, 9:16, 20:23, 8:10)