Mecz rozpoczął się z niewielkim opóźnieniem, ze względu na awarię światła w gdańskiej hali. Początek spotkana był wyrównany, ale przy stanie 6:6 Czarni zaliczyli serię zdobytych punktów. Kilka minut później było już 15:6 dla radomian. Do końca seta siatkarze Lotosu zdołali odrobić część strat, ale to nie wystarczyło. 25:19 i 1:0 dla Czarnych.

Drugi set miał bardzo wyrównany przebieg. Początek należał jednak do Czarnych. Szybkie 4:0 i wydawało się, że „Wojskowi” nie oddadzą prowadzenia. Po chwili jednak do głosu doszli siatkarze Lotosu i wyrównali na 9:9. Od tego momentu żaden  zespół nie potrafił zbudować większej przewagi niż dwa punkty. W końcówce seta, przy grze na przewagi, więcej zimnej krwi zachowali gospodarze i to oni wygrali tę odsłonę 30:28 i wyrównali stan meczu na 1:1.

Trzeciego seta ponownie lepiej rozpoczęli Czarni (3:0), ale tym razem nie pozwolili gospodarzom odrobić strat. Co więcej, cały czas powiększali przewagę. Ostatecznie trzeci set zakończył się zwycięstwem Czarnych 25:18.

W czwartym secie siatkarze Lotosu nadal nie potrafili znaleźć właściwego rytmu. Podopieczni Andrei Anastasiego popełniali wiele błędów, które dawały punkty Czarnym. Radomianie z kolei grali pewnie i od początku seta prowadzili. Przy stanie 8:4 dla „Wojskowych” o czas poprosił Anastasi, ale pozwoliło to gdańszczanom zbliżyć się na dwa punkty (8:6), po czym Czarni znowu zaczęli powiększać przewagę. Kiedy było już praktycznie pewne, że radomianie wygrają tego seta, trener Robert Prygiel zaczął wprowadzać na boisko młodych zawodników. Szansę dostali Piotr Filipowicz i Jakub Urbanowicz.Przy stanie 14:21 gra na chwilę została zatrzymana. Z boiska po raz ostatni w karierze zszedł Piotr Gacek, wielokrotny reprezentant Polski, zawodnik m.in. Skry Bełchatów, ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i ostatnio Lotosu Trefl Gdańsk. Zawodnicy obu drużyn pożegnali go gromkimi brawami. Do końca meczu Czarni nie dali już rywalom odrobić strat, wygrali seta 25:18 i cały mecz 3:1.

W pierwszym meczu Czarni przegrali 3:2, ale zwycięstwo 3:1 w drugim spotkaniu pozwoliło im wygrać rywalizację w play-offach i zająć 7. miejsce na koniec sezonu PlusLigi.

Teraz przed Czarnymi okres urlopowo-przygotowawczy. Do gry „Wojskowi” wracają jesienią.

LOTOS Trefl Gdańsk - Cerrad Czarni Radom 1:3 (19:25, 30:28, 18:25 , 18:25 )