SPORT
Prawie tie-break
To nie był dobry mecz, choć wynik mógł być diametralnie inny. Cerrad Czarni Radom ulegli dziś Espadonowi Szczecin 1:3.
Czarni nie mogą ustabilizować formy. Grają w kratkę i co ciekawe, znacznie gorzej u siebie. Pierwszy set był dosyć nierówny, ale do wygrania. W drugiej odsłonie radomscy siatkarze zostali rozłożeni na łopatki. Znaleźli jednak siłę, by wygrać trzeci set i prawie wygrać czwarty. Ostatnia odsłona pokazała, że Czarni mają problem z dociągnięciem wyniku do końca. Szala zwycięstwa przechylała się raz na tą, a już za chwilę na drugą stronę. Ostatecznie to szczecinianie wywieźli z Radomia komplet punktów. Na parkiecie zostali źli na dzisiejszą grę Wojskowi i trener Robert Prygiel. Kapitan Czarnych Wojciech Żaliński:
- Na pewno boli mnie ta porażka. Jestem bardzo, bardzo zły - powiedział po meczu trener Czarnych Robert Prygiel.
Teraz sprawdzian z Kielcami w najbliższy piątek.
Cerrad Czarni Radom - Espadon Szczecin 1:3 (26:28, 16:25, 25:21, 26:28)
Cerrad Czarni Radom: Teryomenko, Żaliński, Ziobrowski, Droszyński, Huber, Fornal, Watten (libero) oraz Filip, Kwasowski, Ostrowski
Espadon Szczecin: Duff, Malinowski, Wika, Tervaportti, Gawryszewski, Menzel, Murek (libero) oraz Gałązka, Kacperkiewicz, Kowalski, Michułka, Jaskuła (libero), Ruciak
https://radioplus.com.pl/index.php/sport/26002-prawie-tie-break#sigProGalleria29dd22dd6b