SPORT
Bez niespodzianki w Jastrzębiu
Cerrad Czarni Radom przegrali z Jastrzębskim Węglem 1:3. „Wojskowi” spadli na 10. miejsce w tabeli.
Cerrad Czarni Radom nie przystępowali do tego meczu z pozycji faworyta. Jastrzębski Węgiel jest wyżej notowaną drużyną i walczy o miejsce w czołowej szóstce. W dodatku kontuzji doznał Dmytro Teryomenko i radomianie grali osłabieni.
W pierwszym secie Jastrzębski Węgiel kontrolował mecz. Gospodarze nie stracili prowadzenia do końca pierwszej odsłony i po ataku Macieja Muzaja wygrali 25:20.
Na początku drugiego seta kontuzji doznał Dmytro Teryomenko. W dodatku Jastrzębski Węgiel wyszedł na prowadzenie 4:0. To jednak dało sygnał do ataku Czarnym. Radomianie szybko odrobili straty i wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca. „Wojskowi” wygrali seta 25:18 i na przerwę zeszli remisując 1:1.
To niestety tylko podrażniło gospodarzy. Jastrzębski Węgiel w trzecim secie zdeklasował Czarnych. Podopieczni Ferdinando De Giorgiego wyszli na prowadzenie 8:2, a ostatecznie wyraźnie wygrali 25:16.
W czwartym secie Czarni zagrali lepiej. Gospodarze nieznacznie prowadzili, a wynik 20:19 zwiastował emocjonującą końcówkę. Tutaj więcej zimnej krwi zachowali siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Gospodarze wygrali 25:22 i cały mecz 3:1.
Po tym meczu Cerrad Czarni Radom spadli na 10. miejsce w tabeli, bo mecz z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle niespodziewanie wygrał GKS Katowice. Kolejny mecz w sobotę 10 marca o 17:00 w hali MOSiR z Asseco Resovią Rzeszów.
Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom 3:1 (25:20, 18:25, 25:16, 25:20)