Radomiak źle rozpoczął mecz. Rozwój atakował i stwarzał groźne sytuacje, a „Zieloni” praktycznie nie wychodzili z własnej połowy. W dodatku w 17. minucie czerwoną kartkę otrzymał Matthieu Bemba i Radomiak musiał grać w „10”. W 23. minucie z polu karnym faulował Damian Jakubik i sędzia podyktował rzut karny dla Rozwoju. Ten na bramkę zamienił Tomasz Wróbel. Strzelony gol dodał gospodarzom skrzydeł i to oni prowadzili grę. Tuż przed przerwą Radomiak przycisnął, ale nie zmieniło to wyniku.

W drugiej połowie Radomiak atakował, ale jako pierwsi groźną sytuację stworzyli piłkarze Rozwoju. W 54. minucie Hubert Gostomski obronił strzał z głowy i piłka obiła poprzeczkę. Trener Jerzy Cyrak zmieniał zawodników. W 61. minucie z boiska zeszli Patryk Mikita i Jakub Wróbel, a na boisku pojawili się Dariusz Brągiel i Jakub Rolinc. Dwie minuty później za Chinonso Agu wszedł Peter Mazan. W końcówce widać było przewagę liczebną Rozwoju. Radomiak atakował, ale groźne kontry wyprowadzali gospodarze. W 88. minucie mogło być 2:0. Dobrą sytuację miał Żak, ale nie trafił w bramkę. W ostatnich minutach mocno naciskał Radomiak, ale wynik nie zmienił się.

Radomiak zanotował drugą porażkę z rzędu i znacznie skomplikował sobie szanse na awans.

Rozwój Katowice – Radomiak Radom 1:0 (1:0)

Gol: ’23 Tomasz Wróbel (z karnego)