Wiceprezes Zarządu Thomas Renard–Chardin zdradził nam kulisy "awansu" klubu do LSK. - 5 miesięcy temu nie myślałem, że nasz klub zagra w elicie żeńskiej siatkówki w Polsce. To Muszyna wykonała pierwszy krok proponując nam takie rozwiązanie. Byliśmy zaskoczeni, ale szybko doszliśmy do porozumienia. Przyjmujemy to wyzwanie. Będziemy chcieli zaprezentować się jak najlepiej w LSK - powiedział wiceprezes klubu:

Jacek Skrok, trener Radomki nie ukrywa, że przed klubem duże wyzwanie. - Zakładaliśmy awans, ale nie aż tak szybko. Ale jesteśmy gotowi podjąć się tego wyzwania. Będziemy musieli wzmocnić naszą drużynę. Większa połowa zawodniczek zostanie, ale trzon pierwszej szóstki trzeba będzie uzupełnić - nie ukrywa szkoleniowiec E.Leclerc Radomki Radom:

Prezydent Radomia Radosław Witkowski cieszy się, że w mieście są ludzie, którzy nie boją się wspierać kluby sportowe. - My ze swej strony deklarujemy wsparcie dla tego projektu - poinformował prezydent Witkowski:

Artur Popko, prezes Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej docenił dotychczasowe występy siatkarek z Radomia:

Przypomnijmy, że w sezonie 2017/2018 siatkarki E.Leclerc Radomki Radom zajęły szóste miejsce w rozgrywkach I ligi. Jednak ich największym sukcesem był udział w turnieju finałowym Pucharu Polski. Na drodze do niego podopieczne Jacka Skroka wyeliminowały mistrzynie Polski – Chemika Police. Dodajmy, że Muszynianka Muszyna z powodów finansowych musiała zrezygnować z występów w LSK.