W Radomiu turniej odbył się już po raz ósmy. W tym roku rywalizowali niepełnosprawni zawodnicy z 11 klubów w Polsce. M.in. z Radomia, Lublina czy Zamościa.

- Boccia jest to mało spotykana dyscyplina w Polsce, chociaz istnieje ponad 200 klubów. Jest to najbardziej popularna dyscyplina olimpijska w środowisku osób niepełnosprawnych. My tutaj mamy przede wszystkim niepełnosprawność ruchową - tłumaczy Andrzej Małecki, koordynator zawodów.

Zasady gry są proste, ale boccia wymaga precyzji i koncentracji.

- Najprościej mówiąc, celem jest trafić kulami swojego koloru do bili białej. Wygrywa ta drużyna, która zdobędzie najwięcej punktów - tłumaczy Piotr Dereszewski, nauczyciel Zespołu Szkół Specjalnych w Wołominie i Ostrówku.

Piotr Dereszewski dodaje, że nie ma problemu z zachęceniem młodzieży do tej dyscypliny.

W Radomiu wystartował m.in. Andrzej Janowski ze START-u Kielce. Jest aktualnym wicemistrzem Polski, byłym mistrzem.

- Staramy się trenować przynajmniej 2-3 razy w tygodniu, choć zdajemy sobie sprawę, że to za mało, bo zawodnicy na świecie trenują 6 dni w tygodniu 7-8 godzin, ale my staramy się przynajmniej 3 godziny trenować 3 razy w tygodniu - mówi Andrzej Janowski.

Dominik Wachnik z klubu Antila Radom przekonuje, że jego dobra forma jest zasługą dobrego trenera.

Zawody zorganizował Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. Janusza Korczaka w Radomiu.