Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
KTO RANO WSTAJE
Kasia Kozimor, Tomek Waloszczyk
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

Siatkówka

Sensacja! Cerrad Enea Czarni Radom wygrali z Vervą Warszawa Orlen Paliwa 3:1!

sobota, 15 lutego 2020 14:54 / Autor: Michał Kaczor
Sensacja! Cerrad Enea Czarni Radom wygrali z Vervą Warszawa Orlen Paliwa 3:1!
fot. Michał Kaczor/Radio Plus Radom
Michał Kaczor

Cerrad Enea Czarni Radom niespodziewanie pokonali lidera - Vervę Warszawa Orlen Paliwa 3:1!

Do meczu z liderem Cerrad Enea Czarni Radom przystępowali podbudowani zdecydowanym zwycięstem nad Asseco Resovią Rzeszów i przerwaną serią porażek. Dla gości była to szansa na odskoczenie od ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, która jutro zmierzy się z PGE Skrą Bełchatów.

I set:

Mecz rozpoczął się od gry punkt za punkt, ale to radomianie jako pierwszy wypracowali przewagę (6:3). Przy stanie 8:4 o czas poprosił trener gości Andrea Anastasi. Po przerwie dwa punkty zdobyła Verva. To jednak nie wybiło z rytmu Cerrad Enea Czarnych Radom. "Wojskowi" powiększyli przewagę (14:8) i ponownie trener Anastasi wziął przerwę. Goście nie potrafili złapać właściwego rytmu gry, czego efektem było prowadzenie radomian 18:11. Do końca seta obraz meczu nie zmienił się. Cerrad Enea Czarni Radom niespodziewanie wygrali aż 25:19 i wyszli na prowadzenie 1:0.

II set:

Drugi set rozpoczął się od autowej zagrywki Wojciecha Włodarczyka. Kolejny punkt zdobyli radomianie i mieliśmy remis 1:1. Chwilę później Verva wyszła na prowadzenie i powiększyła przewagę do dwóch punktów. "Wojskowi" przegrywali 3:5. Przy stanie 5:10 o czas poprosił trener Robert Prygiel. Przewaga na poziomie 4-5 punktów utrzymywała się do połowy seta. Radomianie zaczęli grać skuteczniej od wyniku 11:16. Trzy kolejne punkty padły łupem Cerrad Enea Czarnych Radom i mieliśmy na tablicy wynik 14:16. Przy stanie 16:20 ponownie o czas poprosił trener Prygiel. W końcówce Czarni zbliżyli się na dwa punkty (21:23), ale to nie wystarczyło. Więcej zimnej krwi zachowali goście i wygrali 25:22.

III set:

Początek trzeciego seta to punkt dla Cerrad Enea Czarnych Radom po pojedynczym bloku Brendena Sandera. Chwilę później było już 4:1 dla "Wojskowych", co ponownie rozbudziło emocje w hali MOSiR. Goście jednak nie odpuszczali i zbliżyli się na jeden punkt (6:5). W kolejnej części seta to radomianie przeważali i gdy o czas poprosił trener Andrea Anastasi na tablicy mieliśmy wynik 15:10 na korzyść Cerrad Enea Czarnych Radom. Nie oznaczało to jednak, że taki rezultat zakończył emocje w trzeciej partii. Goście zaczęli grać skuteczniej i ponownie zbliżyli się na jeden punkt (18:17). Końcówka należała do Cerrad Enea Czarnych Radom. "Wojskowi" po skutecznym bloku wygrali 25:21.

IV set:

Czwarta odsłona rozpoczęła się lepiej dla gości. Przy stanie 3:7 o czas poprosił trener Robert Prygiel. Po przerwie dwa punkty zdobyli "Wojskowi" i mieliśmy wynik 5:7. Verva Warszawa ponownie zdołała odskoczyć na cztery "oczka" i ponownie Cerrad Enea Czarni Radom musieli gonić wynik (9:13). Trener Prygiel ponownie wziął czas przy stanie 10:16. To zmieniło obraz gry, bo po chwili było już tylko 17:18. Prawdziwe emocje zaczęły się od 20:20. Gdy Cerrad Enea Czarni Radom wyszli na prowadzenie 22:21 czas wziął trener Anastasi. To jednak nie pomogło drużynie z Warszawy. Cerrad Enea Czarni Radom wygrali 25:23 i cały mecz 3:1!

 

Cerrad Enea Czarni Radom - VERVA Warszawa Orlen Paliwa 3:1 (25:19; 22:25; 25:21; 25:23)