Koszykówka
Koniec sezonu, koniec wypłat
Nie będzie wypłat za pełny sezon dla koszykarzy. Kluby Energa Basket Ligi wydały wspólny komunikat, w który informują, że nie będzie możliwe zapłacenie zawodnikom całej kwoty kontraktu.
Zarząd Polskiej Ligi Koszykówki podjął decyzję o zakończeniu sezonu Energa Basket Ligi. W trudnej sytuacji znalazły się przez to kluby, które straciły możliwość zarabiania, a w związku z tym opłacania zawodników i sztabu.
Kluby Energa Basket Ligi wystosowały wspólny komunikat, w którym informują, że nie będzie możliwości wypłacenia kontraktów zawodników i trenerów za pełny sezon.
- Zarówno dla klubów, jak i trenerów oraz zawodników kluczowe jest obecnie rozliczenie zakończonego sezonu. Każdy z klubów Energa Basket Ligi poniesie duże straty finansowe. Równoznaczne jest to z brakiem możliwości wypłacenia pełnych kontraktów zawodników i trenerów za cały, wstępnie planowany, sezon 2019/2020. Zdajemy sobie sprawę, że przyjęte rozwiązania nie są komfortowe dla żadnej ze stron. Musimy zaznaczyć, że takie rozliczenie ma na celu uniknięcie bankructwa klubów w sytuacji działania siły wyższej, jaką bez wątpienia jest ogólnoświatowa pandemia i danie klubom szansy, by po przetrwaniu sytuacji kryzysowej nadal prowadzić swoją działalność w ramach Polskiej Ligi Koszykówki – czytamy w komunikacie.
W oświadczeniu czytamy również o wspólnym poniesieniu konsekwencji za zaistniałą sytuację.
- Działając wspólnie, jako wszystkie kluby PLK, zdajemy sobie sprawę, że konsekwencje poniesiemy wszyscy – od całej ligi jako organizacji poczynając, poprzez kluby, agentów, trenerów i zawodników. W dobie nadchodzącego nieuchronnie kryzysu gospodarczego (przesądzone jest, że pieniądze funkcjonujące w koszykarskim środowisku w następnym sezonie, a prawdopodobnie wielu sezonach, będą niewspółmiernie mniejsze), którego skutków dzisiaj nie jesteśmy w stanie przewidzieć, podejmujemy wspólne działania mające na celu zminimalizowanie strat wszystkich podmiotów i ochronę ich interesów w takim stopniu, w jakim jest to możliwe – czytamy.
Komunikat podpisał również Piotr Kardaś, prezes HydroTrucku Radom.