Beach Ball Przysucha w tym roku miał odbyć się po raz piąty. W tym roku po raz pierwszy miał odbyć się turniej siatkówki plażowej kobiet. Turniej miał potrwać trzy dni (12-14 lipca). W planach było wiele atrakcji dla dzieci, ale również starszych kibiców siatkówki. Nad zalewem w Toporni miały zaprezentować się również gwiazdy, m.in. Bartosz Heller, Paweł Zagumny, Krzysztof Ignaczak czy Daniel Pliński.

Lipcowy termin zawodów w Przysusze nie wchodził w grę. Zastanawiano się, czy uda się przenieść turniej. Ostatecznie, postanowiono o odwołaniu tegorocznego Beach Ball w Przysusze, w ramach którego miał zostać rozegrany Puchar Polski. - Za każdym razem z całych sił staramy się, by turniej był czymś wyjątkowym dla kibiców, uczestników, sponsorów, partnerów, a także samych organizatorów. W tym roku nie udałoby nam się tego osiągnąć ze względu na liczne ograniczenia. Najważniejsze jest też bezpieczeństwo wszystkich, którzy by z nami byli. Stąd decyzja o rezygnacji - przyznaje jeden z organizatorów turnieju - Piotr Skiba i dodaje: - Chciałbym bardzo podziękować osobom do tej pory zaangażowanym w przygotowania do tegorocznej edycji. Sponsorom i partnerom, którzy byli gotowi nas wesprzeć. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mogli wszystkich zaprosić ponownie nad zalew Topornia.

Turniej w Przysusze nie jest jedynym, który nie odbędzie się ze względu na ogólnoświatową pandemię. Powoli jednak sytuacja zmienia się i w kraju podejmowane są starania, by przywrócić choć częściowo sportowe wydarzenia. Choć zmagań Pucharu Polski w siatkówce plażowej nie będzie, organizatorzy turniejów Beach Ball nie ustają w staraniach, by włączyć się w "odmrażanie" sportu. Istnieje szansa, że w regionie odbędzie się jedno z niewielu wydarzeń sportowych tego lata.