Piłka nożna
Radomiak wraca do gry! Na początek starcie z Odrą Opole
Po 89 dniach przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa Radomiak wraca do gry. "Zieloni" zmierzą się dziś z Odrą Opole.
Odra Opole to drużyna, która w drugiej części sezonu zaczyna odbijać się od dna. Po serii porażek na początku rozgrywek, w ostatnich 5 spotkaniach niebiesko-czerwoni zanotowali 3 zwycięstwa, 1 remis i 1 porażkę. Odra zajmuje obecnie 16. miejsce w tabeli.
W drużynie z Opola na pewno nie wystąpią pauzujący za kartki Patryk Janasik oraz kontuzjowani Tobiasz Weinzettel i Kamil Słaby.
W Radomiaku natomiast zabraknie Michała Kaputa i Marcina Budzińskiego. Problemem jest również brak obywatelstwa dla Leandro, co uniemożliwia jednoczesne przebywanie na boisku Brazylijczyka i Merveille'a Fundambu.
- Poza Kaputem i Marcinem Budzińskim mamy wszystkich do dyspozycji. Jest też grono młodych chłopaków, którzy walczą. Zobaczymy, może też Szymański usiądzie na ławce rezerwowych. Jutrzejszy mecz da pewne odpowiedzi - mówi trener Dariusz Banasik.
Trener zauważa także zmianę w Odrze, jaka zaszła w ostatnich miesiącach.
- Zmienił się trener, charakter drużyny. Odra przeżywała duży kryzys w tamtym roku, ale od tego momentu jest zespołem, który nie jest wygodny dla przeciwników. Znam też trenera i uważam, że dobrze przygotuje zespół i nastawi pod względem taktycznym i mentalnym. Statystyki są za nami, ale po takiej przerwie to jest pewna niewiadoma. My oczywiście zagramy o zwycięstwo, ale nie spodziewamy łatwego meczu - ocenia trener.
Dodatkową presją dla Radomiaka są wyniki innych drużyn. Zwycięstwa odniosły ekipy z czołówki - Podbeskidzie Bielsko-Biała, Warta Poznań i Stal Mielec.
Mecz rozpocznie się o 18:10 i odbędzie się bez udziału kibiców. Policja apeluje do fanów, żeby nie gromadzili się przed stadionem. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.