Oficjalna strona TAURONLIGA informuje, że początek spotkania lepiej wyglądał w wykonaniu gospodyń, które po udanych atakach uzyskały trzypunktową przewagę 7:4. Przyjezdne szybko odrobiły straty 9:9 i przez chwilę trwała walka punkt za punkt 12:12. Po kolejnych akcjach - atakach Janise Johnson - radomianki były już na prowadzeniu. W zespole z Piły dobrze spisywały się Alina Bartkowska oraz Koleta Łyszkiewicz i to głównie dzięki Enea PTPS miała dwa oczka straty do rywalek 20:18. W końcówce jednak podopieczne Riccardo Marchesiego wzmocniły atak i wygrały premierową odsłonę 25:20.

Na początku drugiej partii pilanki ponownie objęły prowadzenie 6:3. Główną siłą w ataku gospodyń nadal była Koleta Łyszkiewicz, wspomagała ją Angelika Wystel i przewaga gospodyń rosła 10:5. Radomianki dopiero po chwili uspokoiły grę i zaczęły odrabiać straty. Duża w tym zasługa Justyny Łukasik, która była skuteczna na siatce, punkty dokładała Janisa Johnson i na tablicy wyników pojawił się remis 13:13. W kolejnych akcjach gospodynie punktowały 17:13, 20:16 i radomianki ponownie musiały gonić wynik. Wyrównały przy stanie 23:23 i wygrały na przewagi 26:24.

Na początku trzeciego seta pilanki, tak jak w poprzedniej partii, uzyskały trzy oczka przewagi 6:3 i radomianki ponownie musiały odrabiać straty 7:7. Do stanu 11:11 trwała wyrównana walka. Potem radomianki zdobyły trzy punkty z rzędu 14:11 i tę przewagę utrzymywały 21:19. Ta niewielka zaliczka punktowa wystarczyła podopiecznym Riccardo Marchesiego, aby zakończyć partię wygraną 25:23.