Piłka nożna
Porażka Radomiaka w Mielcu
Piłkarze Radomiaka przegrali ze Stalą Mielec 0:1.
Stal Mielec rozpoczęła od groźnej akcji. W 6. minucie z bliska strzelał Mak, ale obronił Filip Majchrowicz. W 24. minucie mieliśmy kontrowersje. Strzelał Karol Angielski, a piłka uderzyła w rękę jednego z obrońców Stali. Sędzia skonsultował tę decyzję z wozem VAR i nie podyktował rzutu karnego. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, piłka trafiła do Piaseckiego, a tego w polu karnym sfaulował Majchrowicz. „Jedenastkę” pewnie wykonał Tomasiewicz.
Drugą połowę Radomiak rozpoczął od ofensywnej gry. Stal natomiast nastawiła się na kontry. Radomianie kontrolowali piłkę, ale w 61. minucie znowu drużynę uratował Filip Majchrowicz. Sam na sam wyszedł Sitek, ale i tym razem bramkarz „Zielonych” wygrał ten pojedynek. Kilka minut później groźną akcję przeprowadził duet rezerwowych – Karwot – Rondón. Niemiec dośrodkował, a strzał głową Wenezuelczyka przeleciał tuż nad bramką Stali. Rondón miał kolejną sytuację w 82. minucie. Ponownie podawał do niego Karwot i tym razem gospodarzy uratowała poprzeczka. W końcówce Radomiak miał kilka sytuacji na wyrównanie. Bliscy strzelenia gola byli Sokół i Maurides.
Stal Mielec - Radomiak Radom 1:0 (1:0)
Gol: 45' Tomasiewicz (k)